wtorek, 30 lipca 2013

Mortadela z pieczarkami


Moje dzieciaki i wnuki mówiły na to ,,ptasie gniazdka " . Czasem specjalnie smażyłam jeszcze malutkie pieczarki ( kapelusze) i umieszczałam w farszu . Można też ugotować na twardo jajka przepiórcze i obrane ułożyć w ,, gnieździe". W każdym razie danie pomimo swej prostoty i niesłusznego lekceważenia  mortadeli jako wędliny uważam danie jako smakowite.


Czas : 30 minut

Składniki :


2 grubsze plastry szerokiej  mortadeli
20 dag pieczarek
1 mała cebula
1/2 łyżeczki utartego czosnku,
1/4 łyżeczki mielonej papryki słodkiej
szczypta mielonego imbiru
szczypta chilii
1/2 łyżeczki miodu
olej do smażenia
1 łyżka masła
sól
pieprz mielony

Pieczarki pokroić w plasterki i usmażyć na rumiano razem z cebulą krojoną w piórka na 2 łyżkach oleju.
Wymieszać przyprawy ( czosnek, paprykę mieloną, imbir, chilii, miód szczyptę soli z łyżka ) oleju.
Mortadelę natrzeć przyprawami i podsmażyć na rumiano z obu stron na łyżce oleju i maśle .W trakcie smażenia z plastrów mortadeli  robią się z niej miseczki.
Wypełniać miseczki usmażonymi pieczarkami.

Podawać z ziemniaczkami puree

* Można użyć również gotowej mieszanki przyprawy do żeberek Prymat ( 2 płaskie łyżeczki)

** Proponowała bym kupować dobrej jakości mortadelę ( są bardzo smaczne włoskie)- kiedyś kiedy pierwszy raz robiłam to danie wyboru mortadeli nie było była jedna i nazywała się martadela .Teraz można już powybrzydzać :)

Brak komentarzy: