Pyszny - z pieczarkową nutą - alternatywa dla innych świątecznych pasztetów .
Czas : 1,5 godziny + zastyganie pasztetu kilka godzin
Składniki :
1,5 szklanki ugotowanego mięsa z kurczaka ( wykorzystuję obrane z szyjki , skrzydełek i kręgosłupa od 1 kurczaka użyte do gotowania zupy )
warzywa z gotowania wywaru na zupę ( 1 marchew, 1/2 pietruszki, kawałek selera )
5 całych wątróbek drobiowych - usmażonych
4 średnie jajka
1/2 kostki masła
2 mini kostki cebulowe Knorra ( lub usmażone na złoto 2 cebule )
sos sojowy grzybowy do smaku
pieprz mielony do smaku
majeranek do smaku
utarta gałka muszkatołowa do smaku
bułka tarta do wysypania foremki do pieczenia
8 średnich pieczarek
3 łyżki oleju
Zmielić ( 2 razy ) lub zmiksować w Malakserze lub Rozdrabniaczu na miałko mięso, wątróbkę, warzywa ( + cebulę jeśli mamy usmażoną ).
Stopić masło ( kawałeczek odłożyć do wysmarowania formy ). Przestudzone wlać do masy mięsnej.
Pieczarki pokroić w plasterki i usmażyć na rumiano - odcedzić dodając tłuszcz ze smażenia do pasztetu , a pieczarki na razie odłożyć .
Oddzielić żółtka od białek . Ubić białka na sztywną pianę i dodać razem z żółtkami do masy na pasztet.
Wymieszać dokładnie . Doprawić gałką muszkatołową , pieprzem , majerankiem , kostkami cebulowymi ( o ile nie dodawaliśmy wcześniej cebuli ) , sosem sojowym grzybowym .
Foremkę do pasztetu wysmarować dokładnie masłem i wysypać tartą bułką .Włożyć 1/3 masy na pasztet - na to warstwę pieczarek - 1/3 masy na pasztet - pieczarki - resztę masy na pasztet.
Posypać wierzch pasztetu bułką tartą .
Piekarnik nastawić na 220 * C - wstawić foremkę z pasztetem i piec ok 1 godziny .
Wyjąć . Przykryć np. deską do krojenia ( nie powinien być ściśle przykryty - lepiej żeby mógł odparowywać ).Zostawić do ostygnięcia . Wstawić na minimum 8 godzin do lodówki by dobrze zastygł .
Przy wyjmowaniu - ( gdyby były problemy ) można wstawić foremkę na moment do gorącej wody i dopiero wyjąć .
W wersji świątecznej daję ugotowane specjalnie mięso z udek i piersi kurczaka .
Kroić w grube plastry i podawać z sosem tatarskim , obkładać nim kanapki, podawać do krakersów w towarzystwie pikli - jak kto lubi.
A teraz o kosztach . Kupuję całe kurczaki i potem je porcjuję - z każdego mam porcję na zupę ( szyjka , skrzydełka , korpus ) . Po ugotowaniu zupy obieram na ciepło mięso odrzucając skóry , kości i chrząstki . Jest tego coś około 1,5 szklanki po zmieleniu .Koszt tego mięsa w zasadzie jest zerowy bo już zupę na nim ugotowałam.
Warzywa z zupy- zero bo już je raz użyłam.
Wątróbkę odkładam sobie usmażoną jak robię ją na obiad ( kupuję zawsze 15 dag więcej niż potrzebuję ) - koszt ok 1 zł
Jajka 1,6 zł .
Masło ok 2,40 zł
Pieczarki - ok 1,5 zł
Przyprawy, bułka tarta itp. ok 2 zł ( używa się przecież po szczypcie tego co jest - specjalnie niczego nie kupuję )
Podliczając - cały pasztet kosztuje mnie ok. 8,50 zł .Mam z niego minimum 10 porcji .Wychodzi 0,85 zł za gruby plaster pysznego pasztetu - niech ktoś spróbuje taki kupić za tą cenę .Dobry pasztet kosztuje najmniej 40 zł / kg ( te po 15 zł to nie pasztety to się tylko tak nazywa )
Polecam- mało ,że oszczędność - roboty mało ( bo rozkłada sie na etapy ) i w dodatku pyszne .
Można nie dawać pieczarek z zamiennie np. żurawinę , pieprz zielony marynowany , kapary itp.
4 komentarze:
Pasztet jest wspaniały , prosty w wykonaniu i bardzo dobry w smaku.Dziękuję za wspaniały przepis.
Anm
Cieszę się, że smakował.Często go piekę modyfikując czasem ( dodaję np. kawałek boczku zmniejszając wtedy ilość masła , albo zamiast części miesa od kurczaka kawałek wieprzowiny).
Witam ponownie ,
Czy śliwki suszone będą pasować zamiast pieczarek ? Robiłam ten pasztet już 4 razy , za każdym razem po 2 dniach nie było po nim śladu:)
Pozdrawiam
Anm
Witam - pewnie, że śliwki suszone będą pasować .Można dodać też kawałki suszonej namoczonej moreli .
Prześlij komentarz