Uwielbiam
wszelkie wersje pilawu . Zdecydowanie wolę pilaw od risotto czy paelli . Niby
zasada robienia tych potraw jest podobna ale ja mimo wszystko wolę pilaw. Robię
w wegetariańskie ( ryż na warzywnym wywarze z bakaliami ) i z drobiem . Klika
razy udało mi się kupić baraninę ale i zrobić z baraniną co jest chyba
najbardziej zbliżone do oryginału.
Czas
: 45 minut
Składniki:
1
pojedyncza pierś z kurczaka ( filet)
1
duża górna część udka z kurczaka
20
dag ryżu ( może być paraboliczny albo długo ziarnisty)
6
łyżek masła klarowanego
2
łyżki oleju z pestek winogron
3
łyżeczki curry
kilka
nitek szafranu
1/3
łyżeczki kurkumy
1/3
łyżeczki otartej skórki cytrynowej
1
łyżka soku z cytryny
1/2
litra bulionu drobiowego
1
marchewka
6 fig ( mogą być suszone - miękkie lub trzeba namoczyć wcześniej )
3
dag rodzynek jasnych
3
dag rodzynek ciemnych
10
sztuk suszonych moreli
1
czubata łyżeczka konfitury pomarańczowej
3
duże cebule
pieprz
mielony
sól
1/2
szklanki pokrojonej natki pietruszki ( może być pół na pół z melisą )
Wyluzować
kości i chrząstki , oraz usunąć tłuszcz i skórę z udka . Mięso z piersi i udka pokroić w drobną kostkę . Posypać curry ,
kurkumą , pieprzem i szczyptą soli .Dodać konfiturę pomarańczową . Wetrzeć przyprawy
i zostawić na 30 minut.
W tym
czasie pokroić drobno cebulę
i obrać i utrzeć na tarce jarzynowej ( duże oczka
) marchew.
W
garnku i grubym dnie rozgrzać masło z
olejem i obsmażać mięso cały czas
mieszając bo dodatek konfitury powoduje że tworzy się karmel.
Dorzucić cebulę i marchewkę - smażyć cały czas mieszając .
Po zeszkleniu cebuli i
marchwi wsypać ryż .
Mieszając doprowadzić do tego by ziarenka ryżu pokryły się tłuszczem i lekko podsmażyły . Dorzucić oba rodzaje rodzynek,
pokrojone figi ,pokrojone morele , 1/2 łyżeczki pieprzu , kilka nitek szafranu
.
Zalać bulionem.
Gotować aż ryż wchłonie całkowicie bulion ( od czasu do czasu zamieszać ) na
bardzo małym gazie.
Dodać sok z cytryny i otartą skórkę cytrynową . Dołożyć
pokrojoną natkę i wymieszać. Przykryć i zostawić na 10 minut
( można metodą Babci zawinąć garnek w koc i wsadzić w ,,piernaty" tzn. w
tapczan w kołdrę - jak postoi tak z godzinę będzie super ).
*
ponieważ u nas bakalie są bardzo często za mocno wysuszone nie należy się tym
przejmować .Po prostu zalewamy bakalie wrzącą woda i zostawiamy na jakiś czas -
potem odcedzamy ( ja czasem wrzucam bakalie do wrzącego bulionu by nie tracić
smaku - potem odcedzam łyżka cedzakową i kroję )
**
czemu używam udka i piersi ( sama pierś była by wygodniejsza ) - udko daje
mocniejszy wywar i poprawia smak
Witam Buniu :) Czyli gdybym zamiast drobiu dodała baraninę to będzie bliższe oryginału? Nie mam problemu z kupnem takowej. A jeszcze pytanko, nigdy nie używałam szafranu, czy ma on jakiś smak, aromat czy bardziej używa się go do... no nie wiem... np. zabarwiania? Pozdrawiam Aleksandra
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem to ten naj naj oryginalniejszy jest z baraniną a w zasadzie jagnięciną , ale musze sie przyznać, że ja zawsze z drobiem lub wegetariański robię .Myślę, że jagnięcinę trzeba by wcześniej dusić by była miękka bo przez pół godziny razem z ryżem się nie ugotuje . Nie mam dostępu do baraniny to ciężko mi powiedzieć.
OdpowiedzUsuńSzafran daje kolor i ma cpecyficzny lekko korzenny smak. Trzeba bardzo uważać jak sie dodaje - 3-4 ,, nitki" nie wiecej bo może sprawić , ze potrawa stanie sie gorzka ( szafran to pręciki z kwiatu krokusa ).