Makaron świderki a'la tabbouleh

Często robię prosta sałatkę z kuskusu zmieszanego zimnym sosem z warzyw , oleju i soku z cytryny na zimno. Wiem, że Włosi robią cos podobnego z makaronem. Oryginał nie specjalnie mnie pociągał ze względu na użycie czosnku i bazylii. Bazylii nie lubię , a czosnku ostatnio nie mogę. Wymyśliłam sobie wersję a'la Bunia.

Czas: 30 minut

Składniki:

15 dag makaronu świderki

2 duże pomidory

3 łyżki soku z cytryny

1/3 szklanki oleju z pestek winogron

1/3 szklanki pestek z dyni

6 zielonych oliwy ( z zalewy)

2 łyżki usiekanych listków tymianku

2 łyżki  usiekanych listków natki pietruszki

skórka otarta z połowy cytryny

sól

pieprz mielony

szczypta mielonej papryki słodkiej

szczypta cukru

kilka kropli tabasco

Nastawić osoloną wodę na makaron.

Pokroić drobno pomidory i oliwki. Posolić.

Przygotować mieszankę oleju, soku z cytryny , przypraw.

Polać sokiem z cytryny i olejem.  Dodać połowę ziół, pestki dyni, skórkę z cytryny. Doprawić pieprzem, papryką, tabasco i cukrem. Odstawić .

Wrzucić makaron do gotującego się wrzątku i ugotować a'dente ( lub wg upodobania).

Odcedzić

i wrzucić do sosu . Zamieszać dodając resztę ziół. Doprawić do smaku.

Podawać natychmiast jako danie główne lub ostudzony jako sałatkę.