To znaczy na zrumienionych warzywach
z włoszczyzny. Od lat tak robię bo przekonałam się, że wydobycie naturalnych
cukrów ( karmelu) z opieczonych na suchej patelni warzyw nadaje wywarom
fantastycznego aromatu. Dziś dodałam dodatkowo do wywaru kawałek białej kapusty
tak jak to robiła moja Babcia , a jakoś potem nie wiem czemu przestałam ja
dokładać. Pomidorówka będzie posiłkiem jednodaniowym ( z makaronem, kawałkami
marchewki i indyczą wkładką )- dawno już takiej nie gotowałam.
Czas: 1,5 godziny
Składniki:
1 szyjka z indyka ( ok. 30 dag )
1 duża włoszczyzna z białą kapustą
1 duża cebula
1 liść laurowy
1 łyżka usiekanej natki pietruszki
2 ziela angielskie
1 goździk
1 mały kawałek suszonego grzybka
listek lubczyku
3 szklanki wody
4 dag koncentratu pomidorowego ( pół
małego słoiczka)
cukier do smaku
3 dag cienkiego makaronu nitki
maggi w płynie do smaku
sól do smaku
Szyjkę z indyka przeciąć na 4 części,
umyć.
Obrać
( cebulę tylko z wierzchniej łuski) i podzielić warzywa na mniejsze
kawałki ( cebulę na pół ).
Na suchej patelni opiec warzywa do
zrumienienia ( bez kapusty).
Przełożyć do garnka z szyjką indyka.
Dodać kapustę, przyprawy ( listek laurowy, ziele angielskie, goździk, grzybek,
sól).
Zalać wodą, lekko osolić. Doprowadzić
do wrzenia i gotować na małym gazie pod przykryciem ok. 1,5 godziny. Gdyby woda
wyparowała uzupełnić ja wrzątkiem
Ugotować w osolonej wodzie makaron,
odcedzić.
Przecedzić wywar i odłożyć mięso i
warzywa.
Do wywaru dodać koncentrat, wymieszać
. Zagotować. Doprawić do smaku.
Podawać układając w głębokim talerzu
( lub miseczce) porcję makaronu, kilka kawałków marchewki, po dwa kawałki
szyjki indyczej. Zalać zupą i posypać usiekaną natką pietruszki.
Lub makaron zalać zupą i posypać natką , a na osobnym talerzyku podać
porcje ugotowanej szyjki indyczej , marchewki, po kawałku pietruszki , selera ,
listki kapusty i po kawałku białej części pora.
Do tego ulubioną musztardę ( chrzan, ćwikłę ) i pieczywo.
* Jeżeli ktoś lubi to może zabielić
zupę śmietanką - ja ostatnio wolę czyste zupy.
** Jeśli ktoś nie przepada za
obgryzaniem kostek ( szyjki) może mięso z niej po prostu obrać i dołożyć do
zupy lub przeznaczyć na pierogi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz