Kiedyś przeglądając przepisy
kuchni szwedzkiej zobaczyłam kotlety mielone
w wersji z tej kuchni. W oryginale w składzie prócz marynowanych
buraczków były tez kapary i śmietana, a nie było bułki tartej .Nie bardzo mi to pasowało . Zrobiłam swoją
wersję .
Czas : 30 minut
Składniki :
25 dag mięsa mielonego
2 czubate łyżki utartych na
grubej tarce jarzynowej marynowanych buraczków
( odsączonych z soku )
1 mała cebula pokrojona w
drobną kosteczkę
1 duży korniszon drobno pokrojony
1 jajko
2 łyżki bułki tartej
sól
pieprz mielony
maggi
4 łyżki oleju
1 łyżka masła
Wyrobić dokładnie mięso,
buraczki, korniszon, cebulę, jajko i bułkę tartą .Doprawić solą , pieprzem i
maggi. Uformować 4 kotleciki i smażyć je na rumiano na rozgrzanym oleju .W
ostatniej fazie smażenia dodać masło i 2 łyżki wody. Przykryć pokrywką i
poddusić 2 minuty.
Jeśli chodzi o marynowane
buraczki .Ja kupuję firmy Dawtona ( kiedyś robiłam w domu ale teraz na 2 osoby
to mi się nie opłaca , a te są bardzo smaczne ) .A jak nie mam marynowanych to
ucieram ugotowany mały buraczek i zakwaszam go polewając małą łyżeczką soku z
cytryny ( zostawiam na 5 minut i odsączam sok ).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz