Muszę
się do czegoś przyznać .Na pomysł na tą surówkę wpadłam zupełnie przypadkiem.
Po prostu zostało mi surówki z buraczków z poprzedniego dnia . Było za mało by
starczyło do obiadu. Dogotowywać buraczków nie chciało mi się . Gdybym
otworzyła słoik z zapasów- znów by było za dużo . Robić nową inną surówkę - nie
chciało mi się . Zaryzykowałam sprawdzenie co by było gdyby ....? Okazuje się,
że smacznie by było - polecam.
Czas: 10 minut
Składniki:
1
ugotowany buraczek *
1/2
surowej marchewki
1/2
średniego jabłka
3
łyżki oleju z pestek winogron
sok
z cytryny
sól
pieprz
mielony
cukier
szczypior
do posypania
Ugotowanego
buraka ( ostudzić i obrać ) utrzeć na
dużych oczkach tarki jarzynowej . Dodać 3 łyżki oleju i wymieszać. Obrać
marchew i jabłko ( usunąć gniazdo nasienne ).
Utrzeć tak jak buraka na dużych
oczkach tarki jarzynowej.
Wymieszać wszystkie składniki. Doprawić do smaku
solą, pieprzem, cukrem i sokiem z cytryny.
Zostawić
w lodówce na 30 minut.
Podawać
posypaną pokrojonym szczypiorkiem ( szczypiorkiem a nie inną zieleniną bo
buraki lubią doprawianie cebulą a w tym przypadku szczypior daje trochę tej
ostrości).
*
lub zwykła surówka z gotowanych, utartych buraków doprawiona tylko olejem,
solą, cukrem i sokiem z cytryny
**
jeśli bazujemy na surówce z buraków to dajemy 1,5 łyżki oleju i doprawiamy
mniej bo przyprawy były już w buraczkach.
1 komentarz:
też lubię buraczki i zapisałam sobie przepis.
Bardzo wiosennie się tu u Ciebie zrobiło Buniu :)
Prześlij komentarz