Jak
to zwykle bywa niektóre potrawy powstają zupełnie przez przypadek czyli
gapiostwo. Tak był też z tymi pieczonymi ziemniaczkami. Chciałam zrobić takie
grubsze frytki pieczone we frytownicy ActiFry .Obrałam wcześniej ziemniaki ,
pokroiłam i zalałam wodą ( potem miałam je osuszyć ) . A potem była pomyłka za
pomyłką .I co dziwne ziemniaki wyszły pyszne .
Składniki:
1 kg
ziemniaków
3
łyżeczki soli
2
łyżeczki pieprzu cytrynowego
1/3
szklanki wody
Obrać
i umyć ziemniaki ( najlepiej by były duże ) . Pokroić na ćwiartki lub ósemki
( takie grubaśne frytki).
Włożyć do garnka - zalać wodą tak by je
przykryła .Wsypać sól. Zostawić tak na godzinę.
Mokre
wsypać do ActiFry odcedzić i wysypać na ściereczkę ale nie obsuszać dokładnie
)
Posypać pieprzem cytrynowym .
Piec przez 30 minut bez skrapiania olejem .
Otworzyć
ActiFry - skropić ziemniaki wodą i włączyć jeszcze na 2 minuty .
Z
ziemniaków robią się takie śmieszne ,, poduszeczki" tak jak by wierzchnia warstwa
odkleiła się od miąższu . W środku są miękkie , a na wierzchu chrupkie.
W
zależności od potrzeb i upodobania możemy po upieczeniu posypać ziołami , podać
z dipami, ketchupem lub jako dodatek do II Dania , czy same z miską surówki .
Jeśli
ktoś chce może po upieczeniu jeszcze posolić.
* Podobnie
można zrobić ziemniaki w piekarniku - upiec - a potem skropić wodą i
zaparować przez 2 minuty przykryte folią aluminiową.
2 komentarze:
proste a jakie pyszne :)
wyglądają smakowicie:) lubię takie ziemniaczki
Prześlij komentarz