Dlaczego
,, dziką kruszonką " ? .A bo zawsze uczono mnie , że kruszonka tak jak i
kruche ciasto robiona jest z zimnego masła połączonego z mąką i cukrem.
Tymczasem na forum Gotujmy.pl rozgorzała dyskusja po wstawieniu przepisu Klaudii na ciasto drożdżowe w którym opisała robienie kruszonki ze stopionego
masła. Zdania były podzielone - można - nie można ? Sprawdziłam - można
Czas
: 1 godzina 15 minut
Składniki:
3/4
szklanki mąki
10
dag zimnego masła z lodówki ( pół kostki) + 1/2 łyżeczki do wysmarowania
foremki)
1/3
szklanki białego cukru
1
żółtko
1
łyżka kwaśniej śmietany
szczypta
soli
2
łyżki bułki tartej do wysypania foremki
1,5
dużego jabłka
1
czubata łyżeczka cynamonu
3
łyżki brązowego cukru
Kruszonka:
1/3
szklanki mąki
3
dag masła
1/4
szklanki cukru
Pokrojone
w plasterki masło wyrobić z mąką ,
cukrem, szczyptą soli , żółtkiem i
śmietaną .
Szybko zagnieść ciasto . Zawinąć w folię spożywczą i wsadzić do lodówki.
Jabłka
umyć , przekroić i usunąć gniazda nasienne .Pokroić w cienkie plasterki .
W
miseczce posypać cukrem i cynamonem .Wymieszać.
W
garnuszku smażyć przez chwilę jabłka tak by zmiękły .
Foremkę
ok.23 cm średnicy ( taką do tart) posmarować masłem i wysypać bułkę tartą.
Nagrzać
piekarnik do 190*C ( ja piekłam w piekarniku do zapiekanek to nie nagrzewałam
wcześniej ).
Rozpuścić
masło do kruszonki.
Wymieszać w miseczce łyżką masło, mąką, i cukrem .
Wylepić
foremkę zimnym ciastem.
Wyłożyć na nie
jabłka .
Posypać kruszonką .
Wstawić
do piekarnika i piec 45-50 minut ( jeśli piekarnik mocno grzeje z góry zawinąć
foremkę folią aluminiową lub papierem do pieczenia .
W
ostatnim momencie zdjąć przykrycie i zrumienić kruszonkę.
Wyjąć
podawać na gorąco jak to crumble ( najlepiej się je łyżką ).
Można
podawać z bita śmietaną lub lodami.
*
Jedna uwaga - powinnam dać trochę więcej cukru
bo kruszonka wyszła mi za drobna ale ze względu na Mamę nie chciałam
robić za słodkiej
**
Crumble to bardziej deser niż ciasto - w zasadzie w oryginale są to owoce
przykryte kruszonką i tak zapieczone .W tej odmianie deseru sok z owoców wsiąka w ciasto ( czasem są to po prostu
pokruszone biszkopty ) więc nie da się tego kroić jak ciasto .Pierwszy raz jak
je jadłam byłam lekko zszokowana bo było podane na głębokim talerzu i z łyżką -
ja aż taka angielska nie jestem :) podaje w miseczce z łyżeczką .
2 komentarze:
a ja się przekonać nie dam - to ma zupełnie inną konsystencję niż kruszonka.... dać to się da wszystko, ale czy o to chodzi żeby się tylko dało?
Ale to u mnie za bardzo sie rozpłynęło z braku umiejętności. Tam na drożdżówce wyglada jak normalna kruszonka . A smakuje tu Ci muszę zagwarantować jak zupełnie najnormalniejsza kruszonka . Właśnie podjadam resztki wczorajszego crumble .Chyba musiał by to potwierdzić ktos kto tak piecze i kto na pewno umie piec ( do kogo masz zaufanie ) . Też nie byłam przekonana - ale przekora , ze co mi szkodzi sprawdzić - dyskutować z Wami nie mogłam bo sie na tym nie znam - mogłam upiec .Na prawdę wyszło i jest smaczne ( nie patrz na to , że u mnie zamiast grudek jest cała masa bo to moja wina za dużo jej po prostu dałam bo nie umiałam sobie wyliczyć ile mi tej kruszonki na foremkę potrzeba )
Prześlij komentarz