Najpierw trafiłam
na rybną wersję portugalskiej Vindaloo.
Potem ,,przyplątała " się węgierska halaszle , indyjska z curry i
szafranem bardziej przypominająca gulasz rybny . A , że zupy rybne lubię to co
za problem ugotować. Nie jest ścisłe odwzorowanie żadnego z tych przepisów - to
bardziej moja wersja smakowa pikantnej
zupy rybnej robionej przy okazji
porcjowania ryb kupionych na inne potrawy .
Czas :1 godzina
Składniki :
1 kg ( minimum 60 dag ) skrawek po obieraniu ryb ( np. kręgosłup , ogon i boczne skrzela od sandacza, pstrąga ,
łososia-- powinno na nich być trochę mięsa, które po ugotowaniu obierze sie i
włoży do zupy ) )*
2 duże marchewki
1- mała pietruszka
¼ małego selera +
kilka gałązek od selera jeśli mamy ( jak nie to świeże lub suszone maggi
ogrodowe - kilka listków )
½ białej części pora
4 cebule
1/2 czerwonej papryki
1/2 żółtej papryki
1/2 zielonej papryki
3 pomidory Lima ( lub 1,5 dużego malinowego)
Sól
Pieprz mielony
gałka muszkatołowa
3 goździki
6 ziaren czarnego pieprzu
2 ziela angielskie
1 liść laurowy
1 liść Kafiru
papryka czerwona mielona
curry
2 nitki szafranu
2-3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
Sok cytryny
4 plasterki cytryny
1 łyżka masła
pół pęczka usiekanej natki pietruszki
4 szklanki wody
przyprawa do zup ( vegeta , jarzynka czy co tam kto używa
ok. 1 łyżeczki na początek )
Umyć ryby. Oczyścić.
Wszystkie kawałki rybnych okrawków ułożyć w garnku - dodać obrane i
podzielone na kawałki warzywa ,2 przekrojone na połówki cebule w które wbija
się goździki, ziele angielskie, liść laurowy, liść Kafiru, czarny pieprz
ziarnisty. .Zalać wodą , dodać przyprawę
do zup .
Gotować na średnim gazie 30 minut.
Pokroić w cienkie paski papryki , pozostałe cebule w piórka
,por w pół plasterki.
Pomidory sparzyć wrzątkiem i obrać ze skórki i pokroić w
kostkę.
Warzywa wrzucić na patelnię i dusić bez na maśle aż zmiękną
. Posypać solą , pieprzem , mieloną papryką , szczyptą cukru. Warzywa mają być
jędrne.
Przecedzić wywar rybny.
Dołożyć do garnka z wywarem duszone warzywa i gotować 10 minut.
Obrać drobne kawałki
mięsa pozostałe na wyciągniętych z wywaru kręgosłupach, ogonach itp.
Dołożyć kawałki rybiego mięsa do zupy . Dorzucić szafran.
Doprawić zupę utartą gałką muszkatołową
, sokiem z cytryny , curry , cukrem, mieloną papryką i koncentratem pomidorowym
.
Dosypać pokrojoną natkę pietruszki.
Podawać układając na wierzchu bulionówki plasterek cytryny
i obficie posypując natką pietruszki ( cytryna po to by zakwasić zupę wg
upodobania ). Zupa ma być gęsta bo nie dodajemy do niej tak jak do innych zup
rybnych ziemniaków czy makaronu.
* wybieramy to co akurat kupujemy - ważne by była przewaga
ryb słodkowodnych bo z nich jest najsmaczniejszy wywar ( dobrze by było mieć
głowę z karpia bo daje ona fantastyczny wywar .
** gwoli wyjaśnienia czemu zaliczam tą zupe do kategorii ,,Kuchnia na ciężkie czasy " - bo tak na prawdę to są to ,, resztki" - paprykę kupioną za grosze w sezonie mrożę razem z pomidorami na leczo i można ją użyć do takiej zupy .Ryba to ,, odpadki" po innych rybach , a przyprawy można użyć te które się ma ( bez szafranu i Kafiru ) - byle zupa była pikantna .
** gwoli wyjaśnienia czemu zaliczam tą zupe do kategorii ,,Kuchnia na ciężkie czasy " - bo tak na prawdę to są to ,, resztki" - paprykę kupioną za grosze w sezonie mrożę razem z pomidorami na leczo i można ją użyć do takiej zupy .Ryba to ,, odpadki" po innych rybach , a przyprawy można użyć te które się ma ( bez szafranu i Kafiru ) - byle zupa była pikantna .
1 komentarz:
Też mnie ostatnio nachodzi ochota na zupę rybną! Twoja prezentuje się super!:)
Prześlij komentarz