Bawi mnie odkrywanie możliwości
doprawiania mięs ( i nie tylko ) tak jak to mogło być kiedyś . Przez kiedyś
rozumiem czasy ,, kurnych chat"
.Czasy przed pojawieniem się włoszczyzny , pomidorów , ziemniaków . Czasy
przypraw dostępnych w lesie, na łące , polu. Fascynuje mnie odkrywanie , że
można było zrobić fantastyczny posiłek nie idąc do Supermarketu .
Czas : 2 godziny + marynowanie
Składniki:
0,8- 1 kg mięsa od szynki
3 suszone gruszki ( w plastrach)
3 kapelusze suszonych podgrzybków
6 suszonych śliwek ( najlepiej by
były wędzone ale nie miałam )
2 cebule
1 ząbek czosnku ( lub w sezonie
czosnek niedźwiedzi )
10 owoców jałowca
2 łyżki majeranku
pieprz ziołowy ( używam kupny ale
domowy miał by w składzie kminek, gorczycę, kolendrę , chrzan , i inne
zmielone typowe dla naszego regionu
przyprawy ).
sól
1 łyżka miodu
kawałek gałązki rozmarynu
1 płaska łyżka mąki
5-6
szklanek wody
4-5 łyżek oleju ( z pestek winogron )
Mięso umyć i oczyścić ze zbędnych
błonek . Przygotować marynatę z rozgniecionych jagód jałowca , miodu, 2 łyżek
gorącej wody ( rozpuścić w nich miód ), pieprzu ziołowego ,soli majeranku , roztartego z sola czosnku lub
posiekanego czosnku niedźwiedziego. Wymieszać .
Natrzeć dobrze marynatą mięso i
zostawić w chłodzie na 12 godzin .
Gruszki, śliwki i grzyby namoczyć na
godzinę przed wyjęciem mięsa z marynaty.
Obetrzeć z marynaty i obsmażyć na
rumiano ze wszystkich stron na reszcie oleju.
Do obsmażonego mięsa dorzucić na patelnie obrana i pokrojona w piórka cebulę oraz wlać marynatę. Chwilę smażyć .
Przełożyć do garnka .Dołożyć
namoczone owoce i grzyby ( w całości ) - zalać wodą i dusić ok. 2 godzin na
małym gazie tak by płyn odparował do 2,5 szklanki.
Wyjąć mięso i zostawić by chwilę ,,
odpoczęło.
Sos przecedzić .
Grzyby pokroić w paseczki i wrzucić do sosu .
Gruszki i śliwki odłożyć.
Na małej suchej patelni zrobić
rumiana zasmażkę z mąki i rozprowadzić ja sosem .
Doprawić sos do smaku pieprzem , solą
.
Pokroić mięso na plastry.
Podawać z
kaszą na sypko obłożone duszonymi razem z nim owocami ( gruszkami i śliwkami ) .
* Sos jest winno-słodki - pyszny , a
mięso jeśli dopilnujemy by się odpowiednio długo dusiło rozpada się pod
widelcem ( czyli jest takie jak lubię ).Zdecydowanie mi się ten smak podoba
.Można eksperymentować z dodaniem większej ilości rozmarynu.
Mam w planie wypróbować podobny
przepis z użyciem owoców głogu i dzikiej róży ( suszonych , powideł lub soku )
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz