Kawałek
piersi indyka ugotowany z dużą ilością włoszczyzny . A następnie podana w
jarzynce zrobionej z tej włoszczyzny
.Wykorzystuję tu pomysł na doprawienie wywaru z gotowania żółtkiem i sokiem z
cytryny jak przy potrawce z tym , że bez mąki . Jarzynkę taką można uzupełnić o
dodatkowe warzywa ( najlepiej już ugotowane np. groszek konserwowy, fasolkę
konserwową , kukurydzę konserwową -- ja często mam zamrożone po odrobinie bo
zostało mi od innej potrawy - przydaje się w takich przypadkach.
Czas
: 1,5 godziny
Składniki:
kawałek
piersi z indyka ( na 2 porcje)
1
pietruszka
kawałek
selera wielkości użytej pietruszki
3
marchewki
1/2
pora
1
czerwona cebula
3/4
szklanki fasolki szparagowej konserwowej ( lub zamiennie groszek lub kukurydza)
gałązka
naci selera
kilka
gałązek bez listków od natki pietruszki
2
liście lubczyku ( może być suszony)
1
łyżka masła
1
żółtko
1
ząbek czosnku
1
liść laurowy
kilka
ziaren czarnego pieprzu
szczypta
soli,
sok
z cytryny
szczypta
cukru
maggi
w płynie
3
szklanki wody
Obrać
i umyć warzywa ( marchew, pietruszka, seler, por, cebula , czosnek ). Rozgrzać
patelnie i na suchej karmelizować warzywa ( podgrzewać obracając aż pojawią się
na nich rumiane ślady ) . Razem z warzywami wrzucić na patelnię listek i ziarna
pieprzu.
Przełożyć
go garnka .Dorzucić zielone liście natki , selera i lubczyku. Zalać wodą .
Wsypać szczyptę soli i doprowadzić do wrzenia.
We
wrzątek włożyć mięso *. Zagotować. Zmniejszyć gaz i gotować na małym gazie pod
przykryciem 20 minut.
Wyjąć marchew, pietruszkę i seler **, a resztę dalej
gotować jeszcze ok. 1 godziny na małym gazie
Marchew
, seler, pietruszkę pokroić ( marchew w pół plasterki -seler i pietruszkę w kostkę) .
Fasolkę (lub groszek czy kukurydzę ) odcedzić - jeśli fasolka jest w całych strąkach to je pokroić na 3 części.
Fasolkę (lub groszek czy kukurydzę ) odcedzić - jeśli fasolka jest w całych strąkach to je pokroić na 3 części.
Wywar
przecedzić - doprawić do smaku maggi w płynie ( ma być delikatny).Wywaru ma
zostać na końcu ok. 1,5 szklanki (
dzielimy go na 2 porcje 1/2 szklanki do potrawki i 1 szklankę na zupę ).
W
garnuszku rozgrzać masło. Włożyć na nie pokrojone w kostkę marchew , seler i
pietruszkę i fasolkę szparagową.
Żółtko
zmieszać z łyżeczką soku z cytryny i kilkoma łyżkami gorącego wywaru dodawanego
sukcesywnie by żółtko się nie ścięło.
Wlać do jarzyn. Wymieszać. Zdjąć z gazu. Doprawić sola , cukrem i cytryną .
Wlać do jarzyn. Wymieszać. Zdjąć z gazu. Doprawić sola , cukrem i cytryną .
Podaję
samą jarzynkę z plastrami indyka i porcją sałaty bez dodatków typu ryż czy
ziemniaki bo jarzynka jest bardzo syta i jest jej dużo.
*Wkładam mięso do wrzątku by białko z powierzchni ścięło sie natychmiast i zapobiegło wygotowywaniu smaku . Robię tak gdy gotuje mięso ,, dla mięsa" - gdy gotuję na rosół wkładam mięso do zimnej wody.
** Z reguły wszyscy robią odwrotnie najpierw gotują mięso , a potem dorzucają pod koniec warzywa - ja sprawdziłam , że jeśli gotuję mięso razem z warzywami od początku to nasiąka ono wywarem z warzyw . Normalnie gotuję warzywa do końca ale tu chciałam zrobić z nich jarzynkę więc wyjęłam wcześniej . A wywar i tak nie miał być podany jako rosół a jako specyficzna zupa krem cebulowo-porowy bo tylko te warzywa w wywarze zostały i zostały z nim zmiksowane.
*** Resztę wywaru zmiksować z porem i cebulą z zupy i 1/2 słodkiej śmietanki . Doprawić mielonym pieprzem i podać w filiżankach do popicia. ( Krem cebulowo-porowy na rosole )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz