piątek, 12 kwietnia 2013

Flądra na skwareczkach


Wiele lat temu spotkałam się z tak podaną flądrą w jakiejś restauracji nad morzem .Przepisu nie miałam - odtwarzałam go na wyczucie - chyba wyszło bo fląderka pycha.




Czas :30 minut


Składniki :


2 małe flądry

10 dag słoniny wędzonej

sól

pieprz mielony

2 ząbki czosnku roztarte na miazgę z solą

sok z cytryny ( całej )

mąka do oprószenia



Flądry skropić sokiem wyciśniętym z całej cytryny i zostawić na 1 godzinę w lodówce . Wyjąć i osuszyć. Posolić , posypać pieprzem i roztartym czosnkiem mąką ( nadmiar strzepnąć ). Słoninę pokroić w drobną kosteczkę. i wytopić na skwarki na patelni. Zdjąć skwarki .Na rozgrzanym smalcu wytopionym ze słoniny usmażyć na rumiano z obu stron flądry ( w czasie smażenia poruszać patelnią by nie przywarły. Podawać z ziemniakami ( lub frytkami ) i surówką posypane podgrzanymi skwareczkami.

Bardzo mi smakuje taka smażona na słoninie  ( zamiast na oleju ) flądra .

Brak komentarzy: