Przyszło mi do głowy , że warto
popracować nad kluchami. Wszyscy je jedzą bo lubią - może więc uda się coś z
nimi zrobić by były nie tylko smakowite ale i zdrowe. Postawiłam na otręby (
błonnik i witaminy w nim zawarte zawsze w diecie mile widziane) i warzywa -
może się uda przemycić tak by niejadki nie zauważyły.
Czas: 30 minut
Składniki:
3/4 szklanki puree ziemniaczanego
3 łyżki otrąb żytnich + do
podsypywania
2 łyżki mąki ziemniaczanej
sól
1 ugotowana marchewka
3 łyżki pokrojonej natki pietruszki
Rozgnieść dobrze puree by nie było
grudek ( można przetrzeć przez praskę do ziemniaków.
Posolić 1/4 łyżeczki soli.
Dodać otręby, mąkę . Wymieszać.
Marchew drobno pokroić ( tak samo
natkę pietruszki). Dodać marchew i natkę do masy ziemniaczanej i delikatnie
wszystko wyrobić.
Blat posypać otrębami . Z masy
ziemniaczanej formować wałeczki jak na kopytka i kroić kluski.
Gotować w osolonym wrzątku 3 minuty
od wypłynięcia ( na małym gazie).
Wyławiać łyżka cedzakową.
Podawać do mięs w sosach lub jako
samodzielne danie podsmażone na odrobinie masła z zarumienioną bułka tartą lub
w wersji wegetariańskiej np. na odrobinie oleju potem polane pesto i posypane
orzeszkami.
1 komentarz:
ciekawy pomysł:)
Prześlij komentarz