Lubię potrawy w których mięso jest
połączone z warzywami tak by podawać je już bez dodatków typu kasze , ryż czy ziemniaki. Placuszków z piersi kurczaka
robię kilka wersji. Dziś postanowiłam zrobić wersję doprawioną przyprawami
orientalnymi. A do tego pasowały mi kiełki fasoli mun. Są delikatne , chrupkie
i doskonale łączą się z ostrymi smakami.
Czas: 15 minut
Składniki:
1 pojedyncza pierś z kurczaka
5 dag parmezanu lub innego twardego ,
ostrego w smaku sera żółtego
garść świeżych kiełków fasoli mun (
lub mała puszka konserwowych ok. 20 dag)
1 jajko
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżeczka przyprawy do dań chińskich
5 smaków
szczypta pieprzu mielonego
szczypta mielonego chili
szczypta soli
olej słonecznikowy do smażenia
Pokroić bardzo drobno mięso z piersi
kurczaka.
Utrzeć ser żółty na tarce jarzynowej ( duże oczka).Kiełki pokroić na
mniejsze kawałki ( jeśli były to kiełki konserwowe to odcedzić je przedtem).
Wymieszać mięso z serem, jajkiem,
kiełkami, mąką ziemniaczaną i przyprawami. Masa na placki będzie luźna - tak ma
być.
Na patelni rozgrzać kilka łyżek oleju
( nie za dużo by nie nasiąkały ). Gdy olej będzie bardzo gorący kłaść łyżką
porcje ( z tej ilości wychodzi 6-8 placków).Masa powinna sie od razu ścinać.
Przewracać łopatką na drugą stronę i smażyć na rumiano obracając kilka razy tak
by zrobiły się chrupkie i złote a nie przypaliły.
Odsączyć na papierowych ręcznikach
kuchennych z nadmiaru oleju.
Podałam z porcją surówki z kapusty
pekińskiej z rzodkiewką, ogórkiem i pomidorkami cherry doprawionej delikatnym
cytrynowym dresingiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz