Następny starterek przed daniem
głównym do zrobienia i podania na spotkaniu grillowym.
Przygotowujemy po pół gruszki i dużym
plastrze dobrej szynki ( ja kupuję Dębową z wytwórni Tarczyńskiego ale pewnie
jest wiele równie dobrych ).Potrzebna jest jeszcze tylko prosta glazura i już
.Przygotowujemy gdy grill jest już rozpalony , danie główne się piecze a
wszyscy czekają i czekają . Możemy zrobić na tacce, patelni grillowej- jak nam
wygodnie.
Składniki:
1/2 gruszki na osobę
1 duży-cienki plaster szynki na osobę
1/2 łyżki oleju z pestek winogron
1/2 łyżki sosu sojowego
szczypta soli
szczypta cukru
1/4 łyżeczki soku z cytryny
Przekroić gruszki na pół. Obrać bez
usuwania gniazd nasiennych. Odciąć wybrzuszenie ze strony zewnętrznej połówek (
chodzi o to by zrobiły się z połówek grube plastry).
Przygotować marynatę
mieszając olej, sos sojowy, sok z cytryny, szczyptę soli i cukru.
Plastry szynki zwinąć w
,,różyczki" i spiąć je wykałaczkami ( 2 na różyczkę) by sie nie rozpadały.
Posmarować gruszki i szynkę glazurą.
Na rozgrzanej tacce do grillowania lub patelni grillowej opiec gruszki z jednej
strony. Przełożyć na drugą .
Położyć obok ,, różyczki" z szynki . Opiekać
do zrumienienia.
W trakcie opiekania posmarować reszta
glazury za pomocą pędzelka.
Podawać natychmiast po zrobieniu.
* Glazury z tej ilości składników
starczy na 3 gruszki czyli 6 porcji.
1 komentarz:
Piekne danie nieslychanie,pozdrawiam.
Prześlij komentarz