Albo -albo .Albo smakowita letnia
jarzynka do II Dania , albo samodzielne
II Danie na letni posiłek. Moim zdaniem sprawdza się doskonale i w tej i
w tej roli. Jak zwykle prostota jest najlepsza. Obrana i pokrojona w cieniutkie
plastry ( lub pół plastry gdy była duża) kalarepa. Uduszona na maśle bez
dodatku wody ale za to koprem.
Doprawiona do smaku i podana z młodymi ziemniaczkami .
Czas: 30 minut
Składniki:
2 duże kalarepki ( jędrne , nie
zdrewniałe)
1/2 pęczka koperku
2 gałązki świeżego tymianku
sól do smaku
sok z cytryny do smaku
szczypta cukru do smaku
5 dag masła
Umyte kalarepki obrać z wierzchniej
skórki.
Przekroić na pół , a potem kroić
w cienkie pół plasterki.
Rozpuścić w garnku o grubym dnie
masło. Włożyć plasterki kalarepek.
Grube gałązki oderwane od kopru i
tymianek obwiązać nicią i dodać do kalarepki.
Smażyć na małym gazie mieszając
delikatnie ok. 10 minut aż plasterki będą lekko zrumienione
Podlać 1/2 szklanki wody i dusić do
miękkości kalarepki ok. 15 minut.
Usunąć związane zioła.
Dosypać usiekany drobno koperek.
Wymieszać. Ogrzewać 5 minut.
Doprawić kalarepkę do smaku solą,
cukrem i sokiem z cytryny.
W czasie gotowania wydzieli się z
kalarepy sok , który połączy się ze zrumienionym masłem i wodą która nie
odparuje tworząc sos.
Możemy podawać kalarepkę w tej formie
lub oprószyć łyżką mąki- jak kto lubi.
1 komentarz:
świetne są, robiłam jeszcze kiedyś na parze, bardzo mi smakowały, polecam jak zdrowa przekąskę:)
Prześlij komentarz