Najgorzej jak się zapyta stołowników
przed robieniem obiadu czy może
być ...?. I to w sytuacji kiedy pytanie jest retoryczne bo obiad mamy już
być ...?. I to w sytuacji kiedy pytanie jest retoryczne bo obiad mamy już
zaplanowany. Ten błąd ja popełniłam. Zaplanowałam proste sznycle ,
mizerię i
ziemniaczki. A tu syn radośnie stwierdził , że chce cordon bleu.
Piersi z
kurczaka było dość bo obiad robiłam na 5 osób- za to szynki nie
było pod ręką.
Ale co mi tam - zrobiłam bez .Tyle , że
oryginał to nie był.
Zjadł - nie narzekał -smakowało, a to najważniejsze.
Czas: 30 minut
Składniki:
1 pierś z kurczaka ( podwójna )
4 kawałki sera cheddar
4 płaskie łyżeczki masła solonego (
używam irlandzkie Kerrygold)
sól do smaku
pieprz grubo mielony kolorowy
mąka do oprószenia
1 jajko
bułka tarta do panierowania
masło i olej do smażenia
Pierś z kurczaka podzielić na 4
części ( każdą pojedynczą na pół ).
,,Rozklepać" tłuczkiem do mięsa
jak na sznycle ( najlepiej przez woreczek
foliowy by nie poprzerywać mięsa ).
Posolić i posypać pieprzem.
Na każdy kawałek ułożyć kawałek sera
cheddar i łyżeczkę solonego
masła.
Zwinąć tak by zabezpieczyć nadzienie ( w trakcie
smażenia roztopi się i
będzie płynne).
Oprószyć mąką.
Moczyć w jajku.
Panierować w bułce tartej.
Uformować w owalny kotlet.
W garnuszku lub na głębokiej patelni
rozgrzać olej z masłem pół na pół.
Smażyć na rumiano.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz