Przepis bierze udział w Konkursie "Smakowita Pajda to kulinarna frajda!"
zorganizowanym na blogu Majanowe pieczenie - sponsorem konkursu jest ZT
Kruszwica S.A.
I wygrał dla mnie jedna z nagród Płócienną torbę Cooki
I wygrał dla mnie jedna z nagród Płócienną torbę Cooki
Smalczyk bez smalcu ? A to ciekawostka. Dużo mi nie było trzeba . Kupiłam. Spróbowałam. Jednego jestem pewna moja wątroba go toleruje :), kubki smakowe też :). A co najważniejsze wreszcie mam produkt który pozwoli mi przygotowywać wiele wegetariańskich potraw dla znajomych którzy nie jadają mięsa - takich w których zastąpienie masła, smalcu czy innych tłuszczy pochodzenia zwierzęcego oliwą lub olejem nie wpływało korzystnie na ich smak.
Smakowita Pajda
zaskoczyła mnie pozorną sprzecznością - z jednej strony delikatna , z drugiej
strony wyrazista w smaku.
Czas: 1 godzina
Składniki:
2 łyżki Smakowitej Pajdy ( smalczyk z
ziołami ogrodowymi)
1 szklanka mąki + mąka do
podsypywania
1 pęczek natki pietruszki
1 szklanka ugotowanej drobnej kaszy (
wiejskiej)
1/2 szklanki prażonej cebulki
2 łyżki otartego tymianku
pieprz czarny mielony do smaku (
zacząć doprawianie od 1/2 łyżeczki)
sól do smaku
1/2 szklanki wody
wrzątek do zaparzenia cebulki
Umyć i oberwać od gałązek listki
pietruszki. Usiekać.
Połowę natki zalać 1/2 szklanki wody
, lekko osolić i zmiksować dokładnie w malakserze. Przelać do garnuszka i
zostawić do momentu kiedy będzie sie przygotowywać ciasto.
Zalać wrzątkiem prażoną cebulkę i
zostawić na 5 minut.
Odcedzić na sitku.
Przygotować farsz .Wymieszać kaszę z
odcedzoną cebulką, resztą natki pietruszki, tymiankiem. Doprawić do smaku
pieprzem .
Na patelni rozgrzać Smakowitą Pajdę.
Wrzucić farsz i smażyć aż kasza lekko się zrumieni. Doprawić odrobiną soli i
pieprzu jeśli trzeba.
Przełożyć farsz z patelni do miseczki i zostawić do
ostygnięcia.
Przygotować ciasto pierogowe. Do miski wsypać mąkę , lekko posolić i zalać podgrzaną do stanu wrzenia zmiksowaną w wodzie natką pietruszki.
Rozwałkować na wysypanym mąką blacie
lub stolnicy.
Układać na lnianej ściereczce ,
przykryć drugą by pierogi nie obeschły ( z tej porcji wyszło mi 40 pierogów ).
Ostrożnie wyławiać łyżką cedzakową .
Okrasić rozpuszczonym pozostałym smalczykiem.
Podawać z porcją surówki ( proponuję pomidory z mixem różnokolorowych sałat skropione mandarynkowym dresingiem).
2 komentarze:
świetnie wyglądają:)
Pierożki wyglądają apetycznie, fajne są takie zielone. :)
Pozdrawiam i dziękuję za udział.
Majana
Prześlij komentarz