W zasadzie miało być zupełnie
inaczej. Chciałam kupić malutką golonkę ( czasem nie sposób odmówić Mamie).Jak
to się stało , że panienka wzięła kawałek leżącej obok łopatki bez kości ,
zważyła, zapakowała i podała mi - nie wiem. A ja zagadana zamiast patrzeć co mi
pakują posłusznie zapłaciłam i poszłam do domu. Dopiero jak się rozpędziłam do
robienia obiadu okazało się , że golonka to łopatka i nici z duszonej w soku
jabłkowym z karmelem będą :(.
Łopatka niczego sobie więc tak naprawdę
tragedii nie ma - ugotuję ją w mocnym wywarze z zarumienionych warzy i podam w
sosie musztardowym, na wywarze zrobię krupnik jaglany , a z reszty mięsa zrobię farsz do faszerowanych ziemniaków w sosie koperkowym.
Czas: 1,5 godziny
Składniki:
0,5 kg chudej łopatki bez kości ( lub
szynki)
włoszczyzna ( bez kapusty) duża
1 cebula
pęczek ziół do zupy ( lubczyk, seler,
pietruszka, kawałek gałązki tymianku)
3 liście laurowe
2 ziela angielskie
2 goździki
8 ziaren czarnego pieprzu
1 litr wody
2 łyżki masła
2
łyżeczki mąki
1/4 szklanki słodkiej śmietanki
2 łyżeczki musztardy z całymi
ziarnami gorczycy
2 łyżeczki musztardy sarebskiej
miód do smaku ( ok. 1/3 łyżeczki)
Obrane i umyte warzywa ( prócz
cebuli) osuszyć i pokroić na węższe i mniejsze kawałki.
Cebulę obrać z wierzchniej łuski (
spodnia brązowa ma zostać)- przekroić na pół.
Opiec warzywa na suchej patelni na
rumiano by cukry zawarte w warzywach uległy karmelizacji.
Do garnka włożyć warzywa, przyprawy (
liście, ziele, pieprz, goździki).Zalać wodą. Wlać 1 łyżkę maggi. Doprowadzić do
wrzenia,
Do gorącej wody włożyć mięso i gotować potem na małym gazie ok. 1,5 godziny
*.
Gdy mięso jest już miękkie wyjąć razem z warzywami.
Wywar przecedzić.
Odlać 1 szklankę
wywaru na sos .Marchew, seler, pietruszkę , mięso zostawić w pozostałym wywarze by nie ostygły .
W garnuszku rozpuścić masło i
ogrzewać by zrobiło się lekko brązowe.
Zasypać mąką, wymieszać.
Rozprowadzić wywarem z gotowania.
Dodać musztardy i śmietankę. Doprawić do smaku miodem .
Mięso pokroić w plastry. Podawać z
sosem , ziemniakami i warzywami z wywaru ( przed podaniem skroić zbrązowiałe
plamki z rumienienia).
* Jeśli chcemy mieć soczyste mięso
wkładamy je do gorącego wywaru by od razu zamknąć zewnętrzne pory mięsa. Wtedy
soki pozostają wewnątrz . Odwrotnie -
mięso na wywar zaczynamy gotować w zimnej wodzie. Tu bardziej zależy mi na
soczystości mięsa- wywar na krupnik i tak będzie smaczny.
1 komentarz:
wygląda smacznie:) ciekawy przepis:)
Prześlij komentarz