Co prawda stek z rekina i to w
dodatku z japońskim smaczkiem to nie koniecznie polska tradycja wielkanocnego
postu , ale świat się globalizuje , a w końcu rekin też ryba. Potrawa jest jak
najbardziej postna. A jakich przypraw dodamy to już chyba nie ma znaczenia . W
każdym razie w tym ,,szale,, przygotowań do Świąt ( którym podobno nie uległam)
takie podejście do rybki zupełnie mi odpowiada.
Czas :15 minut +marynowanie
Składniki:
2 steki z rekina
2 łyżki sosu Teriyaki
1/4 cytryny
1/2 pomarańczy
pasek skórki pomarańczowej
szczypta cukru trzcinowego
pieprz kolorowy grubo mielony
2 łyżki mąki do oprószenia
olej ryżowy do smażenia
2 saszetki Instant Miso Soup
1,5 porcji makaronu błyskawicznego z 2
zupek ,, chińskich"
1/2 litra wody
Usiekać kawałek skórki pomarańczowej
(
wyciąć biały miąższ )
.
Przygotować marynatę z soku z
cytryny, pomarańczy, łyżki oleju, posiekanej w paski skórki pomarańczowej , cukru, szczypty pieprzu i sosu Teriyaki.
Rozmrożone i osuszone steki zalać
marynatą i zostawić na godzinę.
Rozrobić we wrzącej wodzie saszetki
miso ( chodzi o to by bulion był bardzo intensywny bo ma nadać smak makaronowi)
- wrzucić makaron- przykryć.
Rekina wyjąć z marynaty i osuszyć.
Posolić i posypać pieprzem.
Oprószyć mąką.
Smażyć na rozgrzanym oleju na rumiano
z obu stron.
Odcedzić makaron.
Podawać rekina z makaronem i surówką
z sałaty, ogórka i rzodkiewek .
* Można podać dodatkowo sos Teriyaki
do polania ryby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz