Piersi
z kurczaka ,, dyżurnie,, leżą u mnie w zamrażalniku. Do znudzenia smażę z nich
sznycle kiedy ma przyjść wnuk. W zasadzie jedna pojedyncza pierś spokojnie nam
wystarcza . My z Mamą zjadany po małym sznycelku , a wnuk resztę. Komplikacje
zaczynają się jak sznycle są już usmażone, a okazuje się , że stołowników
będzie więcej. Wtedy trzeba coś do sznycli dodać, żeby ,, głodomorki,,
nakarmić.
Czas
: 30 minut
Składniki
:
1
pojedyncza pierś z kurczaka
6
jajek
6
dużych pieczarek *
sól
- szczypta
pieprz
mielony czarny - szczypta
bułka
tarta do panierowania
masło
klarowane do smażenia
2
łyżki oleju z pestek winogron
Pierś
z kurczaka umyć , osuszyć i pokroić na 6
małych części .
Rozbić
tłuczkiem do mięsa przez folię spożywczą by nie porozrywać mięsa. Lekko posolić
i popieprzyć .
Wbić
2 jajka do głębokiego talerza i dobrze rozbełtać .
Na
duży płaski talerz wsypać bułkę tartą .
Panierować
sznycle w jajku- bułce tartej - jajku -
jajku i bułce tartej .
Na patelni
rozgrzać porcję klarowanego masła + łyżkę oleju . Smażyć na rumiano sznycle z
obu stron .
Odłożyć
i trzymać w cieple.
Oczyszczone
pieczarki pokroić na plasterki i usmażyć na rumiano. Lekko posolić . Zdjąć z
patelni i trzymać w cieple.
Na
maśle usmażyć 4 jajka sadzone.
Podawać
sznycle dodając do każdej porcji jajko sadzone i podsmażone pieczarki.
* Z
reguły mam dla takich celów zamrożone usmażone pieczarki - tym razem miałam
kilka pieczarek świeżych.
**
Podaję z ryżem ugotowanym na bulionie ( żeby było mniej roboty bo ziemniaków
musiała bym obierać kociołek) i mizerią .
***
,,Głodomorki,, dostają po 2 większe sznycle + jajko sadzone + pieczarki , my z
Mamą po malutkim sznyclu i jajku sadzonym i kilku plasterkami pieczarek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz