Rzadko jadam na mieście . Nie
specjalnie odpowiada mi bywanie w restauracjach czy zamawianie czegoś gotowego
do domu ( o gotowcach w słoikach nie wspomnę ). Ale okazuje się, że życie
zmusza do weryfikacji przyzwyczajeń. Nie mam wyboru - albo będę gotować nocami
( a na to już mnie nikt nie namówi ) albo będę wpadać na obiad do jakiegoś
lokalu który jest akurat gdzieś w pobliżu miejsca w którym akurat jestem . Albo
zamówię coś do domu jak już wrócę do niego padnięta .
Gwoli wyjaśnienia - latam jak
latawiec bo podobno się leczę ( wrrrrr ).
Postanowiłam nie zmarnować
doświadczeń i przy okazji podzielić się wrażeniami z lokali w których będę lub
napisać coś o potrawach które zamówiłam. Może się mieszkańcom Szczecina na coś
to przyda :).
Dziś wielkiej wyprawy nie było . Ale
za to refleksja . Przez remont ulicy Potulickiej jestem uziemniona . Nie chodzi
żaden tramwaj - podobno jest jakaś komunikacja zastępcza ( ale trzeba do niej
dyrdać kawał drogi ) . Pozostają taksówki.
Rozpędziłyśmy się z Mamą na koniec
osiedla po jakieś zakupy i ku naszemu zaskoczeniu okazało sie , że ,, wyrosła
,, nam pod bokiem pizzeria ( Pizzeria Swojska )
Musiałam sprawdzić czy awaryjnie
można zamawiać.
Menu jak na początek spore . Różnego
rodzaju pizze , wybór makaronów , zapiekanek, mięs z grilla. sałatek, dań z
pieca.
Ceny do przyjęcia. Obsługa bardzo
miła.
Zamówiłam na próbę :
Calzone ( pieróg) sos, szynka, ser,
pieczarki --17 zł
Sałatkę grecką ( kapusta pekińska
,ser feta, ,pomidor, ogórek, cebula, czarne oliwki ) --15 zł
+ do sałatki 4 gorące paluch
drożdżowe
Punktualnie o 13.00 ( bo tak
zamawiałam) dostarczono mi zamówienie,
Co Wam będę mówić - objadłyśmy się z
Mamą jak bąki . To znaczy zjadłyśmy tylko Calzone a sałatka została na kolację.
Jak dla mnie duży + .
Na ich stronie są podane telefony więc można
zamawiać telefonicznie .
Acha - dostawa gratis .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz