Marchewka to uniwersalne warzywo.
Pomijając to , że przecież nie sposób ugotować dobrego wywaru na zupę bez
udziału marchewki to ilość surówek lub jarzynek jakie da się z niej zrobić jest
olbrzymia. Ostatnio staram się wymyślać różne zastosowania dla marchewek które
zostają mi po ugotowaniu zupy. To jest jedna z propozycji.
Czas: 10 minut
Składniki:
3 ugotowane marchewki ( miękki - mogą
być z wywaru * )
1 łyżka masła
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka miodu ( płaska )
1/2 łyżeczki imbiru (utartego na
najdrobniejszych oczkach tarki jarzynowej tej do gałki
muszkatołowej)
sól do smaku
kilka plasterków ogórka
natka pietruszki do dekoracji
Marchewki pokroić w kostkę.
W garnuszku rozpuścić masło.
Wsypać marchew. Podgrzać . Dodać sok
z cytryny, miód, imbir. Wymieszać. Doprawić do smaku solą.
Utłuc na puree .
Odparować nadmiar wilgoci
podgrzewając na małym gazie bez przykrycia.
Układać ,,kopczyki " na
plastrach ogórka. Dekorować natką.
* Można użyć marchewki wcześniej
zamrożonej .
**Ładnie wygląda jeśli podamy tworząc
3 warstwy: puree z marchewki-puree ziemniaczane-puree z marchewki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz