Zupełnie nie wiem czemu daję się w to
wkręcić ?
W ,, to" - to znaczy w prowadzenie bloga kulinarnego. Chyba
po prostu trochę zazdroszczę dziewczynom odwagi . Już tyle moich wirtualnych
koleżanek gromadzi swoje przepisy w jednym miejscu .Mało tego robi to w sposób
jaki im odpowiada . Bo nie ma co ukrywać wstawianie przepisów na strony
kulinarne ma swoje wady . To ktoś inny decyduje o wszystkim.
A blog to jednak zupełna ,, samowolka"
.
Czy rzucam się na głęboką wodę nie
umiejąc pływać ? Pewnie tak . Bo przecież ani o blogach nie mam pojęcia , ani o
komputerze za dużo nie wiem .
Ale co tam - nie święci garnki lepią
. Bunia ( czyli Babciagramolka czyli Ja ) startuje .
Trzymajcie kciuki i odwiedzajcie mnie
- zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz