poniedziałek, 12 listopada 2012

Kapuśniak po gołąbkach



Wczoraj gołąbki - dziś kapuśniak ( a jeszcze zamroziłam kapusty na jarzynkę lub bigos ).Robienie gołąbków na 2 osoby to dziwne zajęcie. Główka kapusty to dla mnie baza dla 9-10 obiadów. Robię ok. 25 gołąbków - resztę kapusty siekam i obgotowuję . Z tego mam kapuśniak , kapustę na jarzynkę i ze 2 porcje na kapustę z mięsem lub kiełbasą ( taki ,, oszukany" bigos ).




Czas : 1 godzina

Składniki :
30 dag wołowiny rosołowej ( szponder )
1/12 białej kapusty ( po obgotowaniu 2 miseczki objętości 2 szklanek )
2 marchewki
1 pietruszka
1/8 selera ( może być gałązka liści selera )
kilka listków maggi ogrodowego ( świeże lub suszone )
1/4 pora
2 średnie ziemniaki
2 łyżeczki  kminku
1 liść laurowy
2 ziela angielskie
4 szklanki wody

Jeśli używamy kapusty która pozostała przy okazji robienia gołąbków to jest ona wcześniej parzona 

siekana 


i obgotowywana przez 30 minut ( jeśli bierzemy kapustę świeżą to po prostu trzeba ją pokroić ).


W garnku układamy wołowinę i oczyszczone warzywa .


Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę .


Do garnka z mięsem i warzywami dodać ziemniaki i kapustę ( obgotowaną lub surową lekko ugniecioną ) , liść laurowy, ziela angielskie , szczyptę soli , kminek.
Zalać wodą i gotować na małym gazie 1 godzinę .


Wyjąć mięso i warzywa ( zostawić ozdobnie pokrojoną marchewkę ).


Doprawić do smaku .

* warzywa z zupy i mięso obrane ze szpondra użyć na farsz np. do pierogów lub krokietów , lub warzywa na sałatkę , a mięso do bigosu.

1 komentarz:

Dota Szymborska pisze...

fajne:) na brzydką pogodę, zimno idealne:)