Pstrąg na parze ze smażonym ryżem

Kuchnia fusion .Trochę z kuchni kantońskiej trochę rodzimych smaków . Ważne , że smaczne . Delikatny pstrąg ugotowany na parze ułożony na sytym ryżu przygotowanym tak jak w kuchni chińskiej - danie mało skomplikowane , aromatyczne -smaczne.

Czas: 30 minut

Składniki:

1 filet z pstrąga

sok z połowy cytryny

7 łyżek oleju z pestek winogron

szczypta otartej skórki z cytryny

szczypta otartej skórki z pomarańczy

2 mandarynki

zielone liście pora

sól

1/3 łyżeczki mielonego pieprzu

szczypta przyprawy chińskiej 5 smaków ( lub opcjonalnie jak nie mamy to curry)

1 jajko

3/4 szklanki ugotowanego ryżu

3 łyżki pokrojonego drobnego szczypioru

1 łyżka suchej trawy cytrynowej

Przygotować marynatę z 4 łyżek oleju, soku z cytryny, otartych skórek z cytryny i pomarańczy, soli ( 1/3 łyżeczki)  i pieprzu.

Zalać nią pstrąga i zostawić na 15 minut.

Wyjąć rybę z marynaty i podzielić na porcje .

W garnku do gotowania na parze w górnej części ułożyć liście pora

na nich rybę i lekko ją posolić  . Na porcje ryby położyć pokrojone w plastry obrane mandarynki.

W dolny garnek nalać wody .Dolać pozostałą marynatę. Wrzucić wyciśniętą cytrynę ( podzieloną na kilka kawałków ) , skórki z mandarynek i trawę cytrynową .

Zagotować wodę w dolnym garnku. Nastawić na niego garnek z rybą i gotować na małym gazie pod przykryciem 15 minut.

W tym czasie rozgrzać na patelni resztę oleju .Wrzucić na gorący kilka kawałków szczypioru ( dymki) i obsmażyć- wyjąć .

Wsypać ryż . Docisnąć go do dna by się dobrze obsmażył.

Roztrzepać jajko. Wylać na ryż i zasmażyć mieszając.

Wsypać pokrojony szczypior. Posypać szczyptą przyprawy . Wymieszać.

Układać na talerzu ( w miseczce) porcje ryżu - na to porcję pstrąga, Udekorować obsmażonym szczypiorem i kawałkami ugotowanej mandarynki.

* ryż wg kuchni chińskiej powinien być do tego typu potraw ugotowany wcześniej i ostudzony - najlepiej by stał w lodówce nawet 2-3 dni ( podejrzewam , że ze względu na to , ze ryż jest stałym elementem potraw chińskich stoi ugotowany w lodówkach cały czas tak jak bulion dashi w kuchni japońskiej)