środa, 23 października 2013

Jarzynka z czarnej rzodkwi z tymiankiem


Czarna rzodkiew ma jeden feler - ,,pachnie". Zdrowa, smaczna ( bo ja bardzo lubię ten jej ostry smak )- ale ,, pachnie". No cóż - otwieram okno i robię bo pokusa jedzenia jej potem jest silniejsza niż zapachy.
Surówki z surowej robię w różnych wersjach. Gotowałam już nawet zupę z ziemniaków i rzodkwi i właśnie z tego wziął się pomysł na jarzynkę z czarnej rzodkwi.




Czas: 30 minut

Składniki:

1 duża czarna rzodkiew
pasek skórki cytrynowej
sól
sok z cytryny do smaku
cukier
pieprz kolorowy grubo mielony
świeży tymianek
1 łyżka masła

Obrać rzodkiew wycinając jednocześnie wszystkie przebarwienia i stwardnienia w środku.


Umyć dokładnie.
Pokroić w plasterki a potem w słupki ( tak jak kalarepkę na jarzynkę ).


Włożyć do garnuszka, zalać wodą , odrobinę osolić i dodać szczyptę cukru. Wrzucić kawałek skórki cytrynowej i gotować ok. 30 minut na małym gazie aż będzie miękka.


Odcedzić pozostawiając ok. 2 łyżek wody z gotowania.. Wyrzucić skórkę z cytryny.


Dodać masło i ogrzewać aż się roztopi.
Wsypać usiekane listki świeżego tymianku.



Doprawić do smaku solą cukrem , sokiem z cytryny i świeżo mielonym pieprzem.

2 komentarze:

Julia pisze...

czarna, biała rzodkiew :) muszę spróbować!

Unknown pisze...

na pewno pyszny pomysł:)