5
sztuk parówek ( użyłam drobiowe w osłonce - 25 dag )
woda
25
wykałaczek
1
pomidor
liście
melisy , natki pietruszki do dekoracji
Pomysł
jest bardzo prosty . Delikatnie obrać parówki z foliowych osłonek .Pokroić
parówki na kawałki ( tak po 3,5-4 cm ) , a potem każdy kawałek nacinać w ,,
ośmiorniczkę ,, tzn. pozostawiając 1 centymetrowy kawałek w stanie
nienaruszonym rozkroić na pół , potem te połówki jeszcze na pół i jeszcze raz
na pół . Parówka jest z takimi ,, frądzelkami ,, .
Nastawić
garnuszek z wodą .Do zimnej włożyć kawałki parówek i podgrzewać. Parówki
rozchylą się i będą wyglądały jak ,, ośmiorniczki ,, .
Odcedzić
. W spód każdej ,, ośmiorniczki ,, wbić wykałaczkę i taką nabić na pomidora . Zrobić
tak ze wszystkimi . Udekorować listkami melisy i natki pietruszki . Podawać w
towarzystwie ustawionego pokrojonego w malutkie kawałeczki chleba , musztardy ,
chrzanu i ketchupu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz