Postawiłam
sobie zadanie odkrywania niekonwencjonalnych sposobów użycia ziół .
Czas
: 10 minut
Składniki
:
4
jajka
2
łyżki masła
2 plasterki
kiełbasy szynkowej ( lub szynki )
1/2
pomidora
1/2
dużej cebuli
sól
morska do smaku
1/2
łyżeczki Przyprawy ,,Kolorowe zioła do sałatek ,, Kamisa
1
łyżeczka pokrojonej natki pietruszki
1
łyżeczka pokrojonej świeżej melisy
Pokroić
drobno cebulę i podprażyć na suchej patelni mieszając . Dodać 1 łyżkę masła -
poczekać aż rozpuści się - wrzucić szynkę i podsmażyć . Potem dołożyć
pokrojonego pomidora , posypać ziołami i smażyć 3 minuty. Wbić jajka . Lekko
posolić i smażyć aż się zetną .
Podawać
posypaną dodatkowo szczyptą ziół .
Okazuje się że mieszanka suszu ziół doskonale zastępuje pieprz czy podobne przyprawy - mało tego nadaje zwykłej jajecznicy bardzo ciekawego smaku .Ja to odbieram tak - jak bym jadła jajecznicę na biwaku na pachnącej kwiatami i ziołami łące .
W składzie gotowej przyprawy odkryłam susz : natki
pietruszki ,bazylii , kwiatów lawendy , kwiatów nagietka , cebuli , papryki ,
czosnku .Doskonale mogę sobie wyobrazić jak ktoś posiadający ogródek , a w nim
zielnik - idzie rano i skubie , kilka ,, szczypiorków ,, czosnku niedźwiedziego
, trochę płatków kwiatów lawendy , nagietka , bazylię , melisę , pietruszkę .A
potem robi jajecznicę i doprawia ją nimi .Ogródka nie mam - mam za to namiastkę
czyli gotowy susz .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz