Przepis i zdjęcia z dawnych czasów ( chyba z 2010 roku )- ale , że akurat śledzika robię na tegoroczną Wigilię , to wykorzystuję ,, archiwum" :)
Taki Wigilijny śledzik
Czas : 30 minut
Składniki :
4 płaty śledzia z oleju
2 cebule
8 kapeluszy suszonych prawdziwków
1 łyżeczka przecieru pomidorowego
1/4 szklanki oleju aromatyzowanego grzybami ( borowikami )
pieprz kolorowy grubo mielony
Ugotować w małej ilości wody prawdziwki . Odcedzić i pokroić w paseczki ( wywar użyć do innych wigilijnych dań ) .Cebulę pokroić w piórka i zeszklić na 2 łyżkach oleju . Dołożyć grzyby - wlać 4 łyżki wywaru z grzybów , przecier i dusić aż wywar odparuje .Zostawić by ostygło.
Śledzie pokroić na 2 cm kawałki. W pojemniczku ułożyć warstwę cebuli z grzybami- pokrojone śledzie - warstwę cebuli z grzybami. Zostawić zamknięte w lodówce na minimum 24 godziny .
* Olej aromatyzowany grzybami robię przez wrzuceniu kilku suszonych borowików do butelki ( słoiczka z olejem ) - jak postoi to nabiera smaku grzybów.Kiedyś podgrzewałam olej z grzybami ale okazuje się, ze jest to zupełnie nie potrzebne.
* Olej aromatyzowany grzybami robię przez wrzuceniu kilku suszonych borowików do butelki ( słoiczka z olejem ) - jak postoi to nabiera smaku grzybów.Kiedyś podgrzewałam olej z grzybami ale okazuje się, ze jest to zupełnie nie potrzebne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz