W całym domu pachnie cytryną ,
wanilią i jabłkami . Stygną racuszki .
Robię różne - na zsiadłym mleku
, drożdżowe , na proszku do pieczenia . Wszystkie są przez rodzinkę rozchwytywane
. Ostatnio jakoś bardziej byłam nastawiona na obiady mięsna - to chyba wina
zimna .Dziś jakoś o niczym innym nie mogłam myśleć tylko o racuchach .Jednym
słowem pachniały mi zanim zaczęłam robić .
Czas : 30 minut
Składniki :
1 szklanka kwaśnej śmietany
¾ szklanki mąki
1 jajko
½ łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
szczypta kurkumy
1 łyżka cukru waniliowego
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka otartej skórki cytrynowej
2 duże jabłka
olej do smażenia
Zrobić gęste ciasto ze śmietany
, mąki , jajka . Dodać szczyptę kurkumy ( tylko tyle by zabarwiła ciasto na
ładny żółty kolor ). Do ciasta dodać proszek do pieczenia , szczyptę soli ,
cukier waniliowy , sok z cytryny i otartą skórkę cytrynową .
Jabłka obrać , usunąć gniazda
nasienne .Pokroić w drobną kostkę .
Dodać do ciasta i wymieszać .
Na patelni rozgrzać olej .
łyżka kłaść na gorący porcje ciasta z jabłkami . Smażyć na rumiano z obu stron
zmniejszając pod koniec gaz tak by się dosmażyły a nie za mocno przypiekły .
Zdjąć z patelni i smażyć
następną porcję aż sie ciasto wyczerpie .
Ja podaje przestudzone ( wolimy
takie niż gorące ) z konfiturami ( może być mus jabłkowy , konfitura wiśniowa )
lub cukrem pudrem , lub ze śmietaną i cukrem .Każdy w domu ma swoją ulubioną
wersję . Ja preferuję mus jabłkowy ( nie słodzony ) , cukier i kleks śmietany .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz