,,... Święty Walenty, święty Walenty, serce zgubiłam pod
miedzą. Och, co to będzie, och co to będzie, gdy się sąsiedzi dowiedzą...."
Szał czerwonych serduszek od rana . Telefon się grzeje od
SMS-ów . Już zupełnie sie pogubiłam czy ja obchodzę Walentynki czy nie ? Trzeba
mieć swego Walentego czy można być singlem ?
Na randkę się nie wybieram :) :) :) - jednak na wszelki
wypadek serniczek w kształcie serduszka z czerwoną galaretką kupiłam ( aż tak
bardzo świętować Walentynek nie pragnę by zmienić swoje nastawienie do
pieczenia i piec coś z tej okazji ) .
Wszystkim zaglądającym do mnie Walentynkom i Walentym
przesyłam serduszkowe buziaczki i zapraszam na kawę .
A w trakcie posłuchajcie najseksowniejszego ( moim zdaniem ) głosu czyli Edith Piaf w
piosence Hymne a l'amour
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz