Gwoli wyjaśnienia : Buleńka to
moja Prababcia ( nazywana tak w dzieciństwie dla odróżnienia od Babci ). Nie
mam pojęcia z jakich regionów Polski zupa ta pochodzi i czy to przepis na post
, czy ,,Bieda zupka „. Jakoś tak zakorzenił się w domu i od czasu do czasu jest
używany . Zupa smaczna pod warunkiem , że dobrze się ją doprawi .
Czas : 30 minut
Składniki :6-8 kromek pszennego chleba ( może być czerstwy )
3 cebule
1 roztarty ząbek czosnku
1 łyżka masła
2 łyżki oliwy
kminek mielony
kminek nie mielony
pieprz mielony
sól
½ szklanki słodkiej
śmietanki
4 żółtka
8 plastrów białego sera
1 litr wywaru warzywnego
½ pęczka usiekanego
szczypiorku
Cebule drobno usiekać i usmażyć
na złoto na oliwie . W garnek wrzucić pokrojony chleb, czosnek i usmażoną cebulę . Gotować na małym ogniu
przez ok. 30 minut . Przetrzeć przez sito. Doprawić do smaku solą , pieprzem ,
mielonym kminkiem . Dodać masło , śmietankę . Zagotować . Podawać kładąc
na nalaną zupę pokrojony w kostkę biały
ser , żółtko , posypując kminkiem i
szczypiorkiem .
W wersji nie postnej można
gotować zupę na bulionie wołowym , będzie smaczniejsza .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz