Sierpień
w kuchni to w dużej mierze grzyby . A jak grzyby to kurki. A jak kurki to nie
odmówię sobie zrobienia choć raz polędwicy wieprzowej z kurkami *.Robię
najprostszą wersję dorzucając kawałek suszonego grzybka i rozmaryn dla aromatu.
Taką polędwiczkę robiło się pewnie w kuchni staropolskiej.
Czas
: 1 godzina
Składniki
:
1/2
polędwicy wieprzowej
20
dag kurek
1
duża cebula
4
łyżki oleju
1/4
kostki masła
1/2
szklanki słodkiej śmietanki 30%
1
łyżeczka miodu
sól
szczypta
ziołowego pieprzu
1
gałązka świeżego rozmarynu
Polędwicę
oczyścić z błonek. Naciąć jak do zaplatania warkocza i zapleść ( zawiązać
końcówki nicią do mięs by się nie rozsunęły.
Przygotować
pastę przyprawową- mieszając olej z pieprzem ziołowym, szczyptą soli i miodem .
Natrzeć
polędwicę i zostawić przykrytą w lodówce na godzinę.
Na
patelni rozgrzać 2 łyżki oleju i 2 łyżki masła .Obsmażyć na tłuszczu polędwicę
i pokrojoną w pół plasterki cebulę. Podlać 1,5 szklanki wody i dusić pod
szczelnym przykryciem 30 minut.
W
czasie kiedy polędwica się dusi umyć , oczyścić , osuszyć i usmażyć na reszcie
masła kurki.
Gdy polędwica
jest już miękka ,a sos zgotowany do 1/2 szklanki usunąć rozmaryn , a dołożyć do
mięsa kurki .Dusić ok. 10 minut - sos ma prawie zniknąć .
Wyjąć
mięso i usunąć nitki .
Dolać
do sosu śmietankę - zagotować.
Ułożyć
na półmisku .Oblewać sosem kurkowym . Posypać usiekanym koprem.
*
zimą też można robić z zamrożonych duszonych na maśle
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz