Przyznaję,
że pierwszy raz połączyłam składniki bo po prostu zostały z obiadu .
Dogotowałam jajka . Pokroiłam- wymieszałam- doprawiłam. I kolacja gotowa . Tak
mi się spodobało, że zawsze jak gotuje fasolkę szparagową zastanawiam się czy
nie wrzucić do garnka garści więcej i nie zrobić sałatki. Polecam Wszystkim -
wystarczy wyrobić sobie odruch i będziemy mieć kolację prawie bez robienia .
Czas
: 10- 40 minut
Składniki:
5-10
dag fasolki szparagowej ( garstka świeżej lub tyle samo ugotowanej która
pozostała z obiadu )
3
średniej wielkości ziemniaków ( lub odpowiednio tyle samo ugotowanych
pozostałych z obiadu )
2
jajka
1/3
szklanki pokrojonego koperku
2
czubate łyżki majonez
3
łyżki oleju z pestek winogron
sól
pieprz
mielony
Jeśli
nie mamy ugotowanych ziemniaków i fasolki zaczynamy od obrania ziemniaków i
oczyszczenia fasolki. Myjemy je. Zalewamy w osobnych garnkach lekko osoloną wodą ( ziemniaki dzielę na ćwiartki by
ugotowały się szybciej ) . Gotujemy do miękkości ( trwa to w obu przypadkach
ok. 20 minut). W czasie gdy gotują się warzywa nastawiamy również do ugotowania
jajka - gotujemy na twardo- studzimy i obieramy.
Odcedzamy
ziemniaki
i fasolkę i studzimy.
Ziemniaki
kroimy w dużą kostkę lub łódeczki- fasolkę tniemy na małe kawałki - jajka
przekrawamy na ósemki.
Majonez
mieszamy z olejem , koprem( trochę zostawiamy do posypania wierzchu sałatki) i
doprawiamy solą i pieprzem.
W
misce układamy ziemniaki przemieszane z fasolką. Polewamy majonezem , a na
wierzchu układamy jajka .
Dekorujemy resztą kopru .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz