Perski pilaw z kurczakiem

Czemu perski ? Bo pierwszy raz o pilawie przeczytałam w historycznej książce o Persji. Wtedy była to tylko enigmatyczna notatka nie wiele mi mówiąca ( byłam nastolatką ) .Ale zafascynowała . Potem kiedy potrawy z kuchni świata zaczęły docierać do nas pilaw był jedną z pierwszych potraw które zaczęłam robić. Nie zawiódł mnie - nadal pozostaje jedna z moich ulubionych potraw kuchni tego regionu.

Czas : 45 minut

Składniki:

1 udko z kurczaka ( może być sama górna część jeśli duże )

10 dag ryżu  ( długo ziarnisty )

4 łyżki masła klarowanego

1 łyżka oleju z pestek winogron

1 łyżeczka curry

kilka nitek szafranu

1,5 szklanki bulionu drobiowego

3-4 figi ( mogą być suszone - miękkie , kandyzowane - ja miałam w syropie)

3 dag rodzynek sułtanek ( jasne )
1/3 szklanki soku z granatu ( nie koniecznie )
3 łyżki pestek z granatu ( nie koniecznie )

2 duże cebule

pieprz mielony

sól

1/2 szklanki pokrojonej natki pietruszki ( lub kolendry jeśli ktoś lubi)

Z udka kurczaka usunąć skórę i tłuszcz . Wyluzować kości. Mięso pokroić w drobną kostkę . 

Posypać curry i szczyptą soli . Wetrzeć przyprawy i zostawić na kilkanaście minut. W tym czasie pokroić drobno cebulę .

W rondlu rozgrzać masło z olejem i obsmażać   - mięso  -dołożyć cebulę , a po jej zeszkleniu ryż .

Smażyć chwilę dokładnie mieszając . Zalać bulionem i sokiem z granatu. 

Dorzucić rodzynki, pokrojone figi , 1/2 łyżeczki pieprzu , kilka nitek szafranu, pestki z granatu  .

Gotować aż ryż wchłonie całkowicie bulion ( od czasu do czasu zamieszać. Dorzucić natkę i wymieszać. Przykryć i zostawić na 10 minut.

Uformowałam wieniec  z pilawu wykorzystując formę do babki ( z kominkiem ) .