Jestem zdecydowaną meteopatką I jak
już mnie ,,pogoda gnębi" lubię
sobie poprawiać humor w kuchni. Za oknem
pierwszy mróz , jakiś śnieg z deszczem, a u mnie w planie obiadek pachnący
grzybkami. Mam zamrożone trochę obgotowanych grzybów . Mam masło kurkowe . Mam
grzyby suszone . Będzie pyszna zupa .
Czas : 1 godzina
Składniki:
2 szklanki obgotowanych pokrojonych
świeżych grzybów ( mogą być mrożone)*
6 kapeluszy grzybów suszonych
1 cebula
2 łyżki oleju z pestek winogron
2 łyżki masła kurkowego ( jak nie
mamy to zwykłe masło)**
sól
pieprz mielony
1 łyżka mąki
1/3 szklanki śmietany
1/3 opakowania makaronu łazanki
2 szklanki bulionu warzywnego ( może
być z kostki)
1 szklanka wywaru z gotowania grzybów
suszonych
kilka suszonych listków lubczyku
kawałek świeżego rozmarynu
kilka gałązek koperku ( lub koper
mrożony lub suszony)
przyprawa do zup jaka kto używa ( ja
maggi w płynie i sos sojowy grzybowy)
Namoczyć w szklance wody grzyby
suszone. Ugotować.
Odcedzić zachowując wywar. Pokroić w paseczki.
Rozmrozić obgotowane świeże grzyby.
Obrać cebule i drobno pokroić.
Usmażyć na złoto na oleju.Dorzucić pokrojone suszone grzyby i masło kurkowe (
lub zwykłe masło ) . Chwile smażyć. Dołożyć odmrożone grzyby i dusić mieszając
wszystko razem 10 minut.
Przełożyć do garnka . Zalać wywarem z
gotowania grzybów i bulionem warzywnym. Wrzucić lubczyk i kawałek rozmarynu.
Lekko posolić. Gotować 30 minut.
W tym samym czasie ugotować w
osolonej wodzie makaron łazanki. Odcedzić.
Zupę zaciągnąć mąką rozrobioną w
odrobinie zimnej wody . Zagotować. Wlać śmietankę. Doprawić do smaku przyprawą do zup. Dodać
koper.
Makaron wkładać w ostatnim momencie (
lub nawet układać na talerzu i zalewać gorąca zupą bo inaczej nasiąknie w zupie
i zupa zrobi się bardzo gęsta ).
*jeśli robimy w sezonie to po prostu świeże grzyby oczyścić, pokroić i obgotowywać 2 razy po 10 minut odcedzając i płucząc w czystej wodzie
** jeśli mamy kurki duszone w maśle - mrożone to można użyć zamiennie lub suszone kurki namoczone i ugotowane razem z resztą grzybów - a jak nie mamy to można zrezygnować z nich lub zamiennie podsmażyć kilka pieczarek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz