Chudy to znaczy bez mięsa z
najprostszych składników , a leniwca to
znaczy ugotowany z tego co było w domu . A w domu były buraczki w słoiku na
surówkę ( szkoda mi było ich na zupę ) i buraczki suszone ( pojawiły się
zupełnie przypadkiem bo z reguły suszonych warzyw nie używam ). No ale przecież
nie wyrzucę . To był test czy można
gotować z nich barszcz czy nie warto zawracać sobie głowy.
Moje zdanie po zrobieniu obiadu ---warto mieć
zachomikowaną taką paczuszkę suszonych buraczków . W razie ,,W", jak nam
się nie chce iść po zakupy , zdrowie nie dopisuje albo zwyczajnie czas nas goni
są pod ręką.
Czas : 1 godzina
Składniki:
1/2 opakowania suszonych buraków ( 5dag - miałam firmy Warzywko)
3 średnie ziemniaki
3 szalotki lub 1 duża cebula zwykła
1 marchew
1/4 korzenia pietruszki ( wielkości
1/3 marchewki)
kawałek selera ( tyle samo co
pietruszki)
1/3 białej części pora
3 łyżki oleju z pestek winogron
1 łyżka masła
1 liść laurowy
1 łyżeczka przyprawy warzywnej typu
Jarzynka , Vegeta itp
4 szklanki wody *
sól
pieprz mielony
cukier
sok z cytryny do smaku
1/2 szklanki śmietany
groszek konserwowy do posypania po
wierzchu opcjonalnie **
Obrać warzywa i ziemniaki. Cebulę
pokroić drobno. Por pokroić w pół
plasterki. Utrzeć na tarce jarzynowej ( duże oczka) marchew, seler i
pietruszkę.
Ziemniaki pokroić w średnią kostkę.
W garnku rozgrzać olej .Wrzucić
cebulę, por , utarte warzywa. Smażyć mieszając aż zmiękną i lekko się
zrumienią. Dołożyć masło.
Wlać wodę. Wrzucić ziemniaki , buraczki i listek laurowy. Posypać przyprawą
warzywną i gotować na małym gazie 30 minut.
Doprawić do smaku solą, pieprzem,
cukrem , sokiem z cytryny.
Podawać posypany groszkiem
konserwowym ( lub natką pietruszki ) z kleksem śmietany.
* na opakowaniu suszonych buraczków
jest podane , że jest to porcja na 2 litry wody , ale ja chciałam mieć gęstą ,
esencjonalna zupę.
** groszek po prostu zawsze mam w
domu albo cała puszkę albo zamrożone kilka łyżek odsączonego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz