Lekko zupa z kurczaka . Gotuję ją często dla Rodzinki gdy
ktoś choruje lub jest rekonwalescentem. Doskonale wspomaga leczenie . Kiedyś
wyczytałam, że albuminy zawarte w mięsie kurczaka w czasie bardzo powolnego gotowania
rozpuszczają się w wywarze -a potem doskonale działają w schorzeniach górnych
dróg oddechowych.
A , że dopadło nas
przeziębienie Mamy ( w zasadzie to tylko kaszle potwornie) to trzeba ją
postawić na nogi. Mamy za sobą płukanie gardła szałwią, miód ( w zasadzie
Manukę) z cytryną itp. A , że apetyt przy tym z reguły też z chorobą przegrywa
to na obiad będzie lekki rosołek z kaszką manną i żółtkiem dla
wzmocnienia.
Składniki :
1 duże udko z
kurczaka
3 marchewki
1 pietruszka
kawałek selera
1/2 dużej cebuli
1/3 pora
1 liść laurowy
1 goździk
2 ziela angielskie
6 ziaren pieprzu
czarnego
10 łyżeczek kaszy
manny błyskawicznej*
2 żółtka
kilka gałązek
lubczyku
1/3 łyżeczki soli
1 kapelusz suszonego
grzybka
maggi w płynie
4 szklanki wody
Umyć mięso. Podzielić
udo na pół. Odciąć kuperek -odrzucić.
Oczyścić i umyć
warzywa. Podzielić na kawałki tak by było poręcznie układać je w garnku.
Warzywa poddać karmelizacji na suchej patelni .Obok warzyw wrzucić przyprawy (
oprócz grzybka).
Przełożyć do mięsa .
Zalać wodą. Dodać
sól.
Doprowadzić do
wrzenia - zmniejszyć gaz i gotować 1 godzinę.
Wrzucić lubczyk i
gotować jeszcze pół godziny.
Wyjąć mięso i
warzywa.
Rosół przecedzić.
Kaszę mannę wymieszać
z 1/3 szklanki zimnej wody
i wlać do rosołu ( powinno go zostać na koniec
gotowania ok. 1/2 litra).Gotować 10 minut aż kasza się ,, rozklei".
Doprawić zupę do
smaku maggi.
Żółtka oddzielić od
białek ostrożnie by się nie rozpłynęły.
Na talerz nalać
porcję zupy. Posypać usiekaną zieleniną ( natka pietruszki lub lubczyk)- na
środku umieścić żółtko. Udekorować marchewką.
Przed przystąpieniem
do jedzenia żółtko wymieszać z zupą.
* nie określam
dokładnie ilości kaszy manny bo czasem zostanie odrobinę więcej bulionu , a
czasem odrobinę mniej - zaczynam od rozrobienia 6 pełnych łyżeczek- jak się
rozgotuje w rosole i będzie on nadal za rzadki to dosypuję po 2-3 łyzeczki i
znów rozgotowuję mieszając. Chodzi o to by zupa była pożywna , gęstości
śmietany kwaśnej ale nie taka że łyżka w niej staje.
** z mięsa z zupy
można zrobić pastę do chleba np. z drobno pokrojonymi i podsmażonymi
pieczarkami , lub farsz na pierogi , krokiety itp.
*** z warzyw z zupy
robimy sałatkę
**** marchew z zupy
można użyć na jarzynkę ( samą , oprószaną lub z groszkiem)
2 komentarze:
uwielbiam kaszę mannę na rosole! to takie moje danie z dzieciństwa, do tej pory mam sentyment. Ale z żółtkiem nigdy nie jadłam, wygląda jak małe słonko :)
Pozdrawiam
Monika
Moniko- spróbuj dodać do takiej kaszkowej zupy na mocnym rosole żółtko-poezja
Prześlij komentarz