Tłumaczyłam już kiedyś , że za
krupnikami nie przepadam. Niestety tak to jest , że jestem w zdecydowanej
mniejszości. Muszę więc tak z nimi kombinować by wilk był syty , a owca cała.
Takim krupnikiem jest ten o zdecydowanie grzybowym smaku ( na serduszkach
drobiowych) z małą ilością kaszy jaglanej.
Czas: 1,5 godziny
Składniki:
10 sztuk serduszek drobiowych
5 sztuk żołądków drobiowych
5 sztuk żołądków drobiowych
włoszczyzna bez kapusty
2 średnie ziemniaki
garść suszonych grzybów
4 szklanki wody
1/3 szklanki kaszy jaglanej
1 gałązka lubczyku
szczypta przyprawy do zup ( jaka kto
używa)
szczypta pieprzu mielonego
1 liść laurowy
2 ziela angielskie
maggi w płynie
4 łyżki kwaśnej śmietany 18 %
natka pietruszki do posypania
Namoczyć grzyby w szklance wody.
Umyć serduszka i żołądki.
Warzywa obrać , osuszyć i opiec
rumieniąc na suchej patelni razem z liściem laurowym, zielem angielskim i
gałązka lubczyku.
Przełożyć razem z serduszkami i żołądkami do
garnka i zalać wodą. Dodać szczyptę przyprawy do zup ( typu Jarzynka).Gotować
na małym gazie 45 minut.
Grzyby obgotować, odcedzić i pokroić(
nie wylewać wywaru)- podzielić na pół.
Obrać, umyć i pokroić w kostkę
ziemniaki.
Z wywaru wyłowić warzywa , liście
laurowe, ziele angielskie, serduszka i żołądki*( odłożyć 1 marchewkę -pokroić w plasterki
i dodawać na talerze po rozlaniu zupy).
Kaszę jaglaną przepłukać wrzącą wodą by usunąć lekką goryczkę którą ma .
Odcedzić.
Wrzucić do wywaru grzyby ( połowę ),
kaszę i ziemniaki. Gotować na małym gazie jeszcze 45 minut. Wlać wywar z
gotowania grzybów.
Doprawić do smaku maggi i pieprzem
mielonym. Dodać masło kurkowe ( masło podnosi smak krupniku - nie gotować go
już potem , niech się masło po prostu roztopi).
Podawać posypany pokrojoną natka
pietruszki z kilkoma plasterkami gotowanej marchewki z zupy .Śmietanę dodać do
garnka lub dopiero na talerzach.
* Serduszka,żołądki, warzywa z zupy ( por
odcisnąć), połowę grzybów- odłożyć i użyć do zrobienia farszu do pierogów,
krokietów, naleśników itp. Dla tego daję więcej grzybów - wywar jest
esencjonalny a mam po za tym kilka ugotowanych do farszu.
4 komentarze:
Jestem wpraszam sie na talerz tego wspaniałego krupniku.
Zapraszam tez do mnie, na konkurs z atrakcyjnymi nagrodami:)
Krupniczek nalany- zapraszam. Juz zagladam do Ciebie
A czy to nie są przypadkiem żołądki?
Jola- pewnie że masz rację - przegapiłam żołądki w składnikach i akurat na zdjeciu są na wierzchu. Dzięki . Już poprawiłam serducha też były :)
Prześlij komentarz