W zasadzie to miało być zupełnie
inaczej :) . Na Świętego Marcina gęś pieczona a do tego obowiązkowo czerwona
kapusta. Potem gęś mi ,, przeszła " bo ma za duże gabaryty i 3 miesiące
byśmy ją jadły. Czerwona kapusta w ostateczności mogła by być - ale po pierwsze
nie przepadam za nią , po drugie nie było pod ręką , a po trzecie akurat
rozpędziłam sie na obgotowywanie kiszonej kapusty na różne sposoby to odrobinę
użyłam do nadziania jabłek. Muszę przyznać , że w tej formie kapusty duszonej jeszcze nigdy nie robiłam. I to był błąd -
jest fantastyczna i doskonale uzupełnia pieczyste.
Czas: 20 minut
Składniki:
2 jabłka
1 szklanka kiszonej kapusty
3 łyżki oleju
szczypta pieprzu grubo mielonego
-kolorowego
1 płaska łyżeczka miodu
1/2 łyżeczki kminku
Kapustę usiekać i przepłukać jeśli jest za kwaśna.
Zalać wodą i gotować 30 minut.
Odcedzić pozostawiając 2 łyżki płynu.
Dodać olej , miód, kminek, szczyptę
pieprzu. Dusić 15 minut.
Z jabłek ściąć ,,kapelusiki " i
wydrążyć jabłka łyżeczką usuwając miąższ i gniazda nasienne.
Nałożyć kapustę w puste miejsca w
jabłkach. Jabłka nakłuć w kilku miejscach by nie popękały.
Ułożyć w górnej części garnka do
gotowania na parze i nastawić do gotowania kiedy woda w dolnym garnku zacznie
wrzeć.
Gotować 15 minut.
Ostrożnie wyjmować by pozostały całe.
Podawać do pieczystego. ( podałam do Pałeczek kurczaka a'la gęś )
3 komentarze:
bardzo ciekawy pomysł:)
mam kwaszoną kapustę. może być??
Anonimowy-- chyba nie . Kwaszona to myślisz o tej ze słoików zakwaszonej octem ? Przyznm się , ze zupełnie jej nie używam i nie mam pojęcia dom czego by mogła się nadawać.
Kiszę sobie co 3 miesiące główkę kapusty i jak jedna kiszona się kończy to druga akurat jest dobra . Albo kupuję dobrą kiszoną w prywatnym warzywniaku .
Prześlij komentarz