W zasadzie to najczęściej jadano u
nas w domu na Wigilię barszcz czerwony z uszkami. Czasem u Dziadków ( Rodziców
Mamy) zupę rybną , a u Wujka ( Mamy brata ) - grzybową z łazankami. Wiem , że u
kogoś była migdałowa - ale zupełnie nie pamiętam u kogo i jak się ją robiło.
Pokusiło mnie w tym roku by ugotować
prócz barszczu ,który będziemy jeść lub popijać przez całe Święta również taką
wigilijną grzybową. Jedno jest nietypowe podałam ją z uszkami takimi jak do
barszczu zamiast łazanek.
Polecam miłośnikom zupy grzybowej
szczególnie z uszkami podsmażonymi na
rumiano.
Czas: 1 godzina
Składniki:
1 włoszczyzna
1 spora garść suszonych grzybów
1 liść laurowy
2 ziela angielskie
4 ziarna czarnego pieprzu
2 łyżki masła
0,5 małej cebuli
0,5 szklanki mąki + mąka do posypania tacki na której ułoży się
uszka
1/3 szklanki wrzącej wody do ciasta pierogowego
1/2 litra wody na zupę
szczypta soli + sól do osolenia wody do gotowania
pieprz mielony
maggi w płynie
Grzyby zalać ciepłą wodą
i moczyć 15 minut. Odcedzić.
Obrać , umyć i osuszyć włoszczyznę.
Zrumienić na suchej patelni jak do rosołu ( razem z włoszczyzną opiec pół
cebuli do uszek ).
Przełożyć do garnka. Zalać wodą. Dodać przyprawy ( ziele
angielskie, liść laurowy, pieprz ziarnisty i szczyptę soli) i gotować 20 minut.
Wyjąć włoszczyznę , a wrzucić grzyby.
Gotować 30 minut na małym gazie.
Wyłowić grzyby .
3/4 z nich pokroić w
paseczki, a resztę odłożyć.
Grzyby pokrojone w paseczki przełożyć
do wywaru. Zagotować. Doprawić zupę do smaku maggi.
Odłożone grzyby i pół zrumienionej
cebuli zmielić.
Doprawić solą i mielonym pieprzem.
Mąkę osolić i zaparzyć wrząca wodą .
Zagnieść ciasto .
Wałkować podsypując mąką .Wycinać
kółka małym kieliszkiem ( ja robię to takim do jajek na miękko ).
Nakładać farsz ( po 1/3 łyżeczki )
i
lepić uszka - - układać na wysypanej mąka tacce lub lnianej ściereczce.
Zagotować osoloną wodę z łyżka oleju
. Uszka gotować 1 minutę od wypłynięcia.
Wyjmować łyżka cedzakową i rozkładać by się nie stykały ze sobą i nie skleiły.
Ostudzić .
Podsmażyć uszka na rumiano .
Zupę podawać w bulionówkach wrzucając
do niej rumiane uszka.
* W wersji całorocznej zaprawiam zupę
śmietaną.
** Z tych proporcji wychodzi ok. 3
szklanek zupy i 35 uszek.
*** Jeśli zostanie trochę farszu -wrzucić
go do kapusty z grzybami i wymieszać doskonale wpłynie na jej smak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz