Pewnie nie ma domu w którym nie
zostają co trochę kawałki gotowanego kurczaka z rosołu ( lub innej zupy
gotowanej na kurczaku ).Oczywiście można je po prostu włożyć do zupy , dać
komuś do zjedzenia w ramach dojadania lub najprościej - zrobić kurczaka w
potrawce . Tylko ile można w kółko tak samo ?
,, Drobnicę" - czyli obrane od
kości strzępki przerabiam na farsz na pierogi , krokiety itp. Większe
-panierowałam i obsmażałam.
Te są czymś pomiędzy.
Czas: 30 minut
Składniki:
2 pałki z gotowanego kurczaka
1 jajko
bułka tarta
1/2 łyżeczki pieprzu mielonego
1/2 łyżeczki przyprawy uniwersalnej
1 puszka ( ok. 400 g) marchewki z
groszkiem w zalewie
1 łyżka masła
3 gałązki kopru
1 łyżka soku z cytryny
szczypta soli
szczypta cukru
Obrać mięso ze skórek. Usunąć kości i
chrząstki.
Zmielić w malakserze.
Dodać jajko, 2 łyżki bułki tartej,
pieprz , przyprawę uniwersalną. Wyrobić.
Uformować 2 kotlety. Obtoczyć w bułce
tartej.
Usmażyć na gorącym oleju na rumiano z
obu stron.
Marchew z groszkiem odsączyć z zalewy
zostawiając 2-3 łyżki płynu. Dodać masło i sok z cytryny. Doprawić solą i cukrem.
Ułożyć na marchewce z groszkiem
kotlety .Dodać koper. Przykryć i dusić na małym gazie 10 minut.
Podawać posypane usiekanym koprem.
1 komentarz:
Te kotleciki muszą być pyszne! Dobry pomysł :)
Prześlij komentarz