poniedziałek, 18 lipca 2011

Owsiano-ziołowy pudding wg Buni


Zainspirowana ,, Ziołowym puddingiem  " wg Jane Austen zrobiłam swoją wersję .




Czas : 1 godzina

Składniki :

1/2 filiżanki mąki
1/2 filiżanki płatków owsianych błyskawicznych
1 pokruszona bułka pszenna (świeża , miękka )
2 jajka
szczypta soli
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
8 dag granulowanego łoju baraniego  ( ok 4 łyżek ) albo zamiennie smalec lub masło
1/2 filiżanki bardzo drobno pokrojonej zieleniny ( szpinak, koper, pietruszka- natka , młoda pokrzywa ,lebioda )
1 mała cebula cukrowa
szczypta suszonej czubricy

 Cebulę utrzeć na tarce jarzynowej na miazgę .Wymieszać wszystkie składniki tak by otrzymać gęste ciasto. Doprawić solą i czubricą .
Kawałek płótna lnianego ( nowa ściereczka do naczyń ) wysmarować masłem , ułożyć na nim ciasto . Uformować wałeczek. Zawiązać nicią na obu końcach . Zagotować w dużym garnku wodę , lekko osolić i gotować pudding przez 45 minut .
Wyjąć . Odwinąć . Pokroić w plastry ( najlepiej robi się to nicią ) .Podawać do mięs w sosach ( np. klasycznej pieczeni wołowej ). Ja zrobiłam do niego schab w czubricy .
Stara kuchnia angielska  ( szkocka, walijska ) tak jak i nasza kuchnia staropolska bazowała na produktach dostępnych w okolicy . Nie mam pojęcia czy Anglicy używali czubricy ale zamiennie mógł to być majeranek, oregano - coś tam przecież między tymi wrzosami jeszcze rośnie ( choć by czosnek niedźwiedzi )



Ja robiłam z łojem bo chciałam sprawdzić jak mógł smakować oryginalny .W wersji na co dzień zdecydowanie będę robić z masłem i mniejszą ilością ziół .Podejrzewam , że te puddingi pochodzą z kuchni szkockiej i były jadane jako samodzielne danie - stąd ten mocno ziołowy smak . Wolę wersję łagodną - coś w rodzaju knedla owsianego .



Pudding zyskał uznanie w konkursie ,, Kuchnia Jane Austen "  i był wydrukowany (przepis i zdjęcie ) w kalendarzu Wydawnictwa Literackiego na 2011 r.






Brak komentarzy: