Jak trafia mi się ligawa wołowa to obowiązkowo są bitki lub zrazy zawijane .
Czas : 2 godziny
Składniki :
40 dag ligawy wołowej
40 dag cebuli
2 łyżki smalcu
3 suszone grzybki
sól
pieprz mielony
1 łyżeczka miodu
4 łyżki mąki
5 szklanek wody
2 liście laurowe
4 ziela angielskie
sos sojowy
szczypta papryki mielonej ( słodkiej )
Mięso przekroić na 4 bitki tak by przecinać włókna a nie kroić wzdłuż włókien. Rozklepać tłuczkiem do mięsa .Posolić , popieprzyć , oprószyć mąką (3 łyżki - strzepnąć nadmiar mąki ) .Na patelni rozgrzać smalec i obsmażyć na nim bitki z obu stron . Przełożyć do rondla .Pokroić drobno cebulę . Dodać do mięsa .Na patelnię wlać szklankę wody i zagotować .Wlać do mięsa . Dolać resztę wody , liście laurowe i ziele angielskie , grzybki suszone . Doprowadzić do wrzenia .Zmniejszyć gaz i dusić przez 1,5 godziny tak by mięso było miękkie, cebula się rozgotowała , a płyn odparował do objętości 1,5 szklanki .Wyłowić liście, ziela i grzybki. Grzybki pokroić i wrzucić powrotem do garnka. Doprawić sosem sojowym i mieloną papryką , miodem .Zagęścić 1 łyżka mąki rozrobioną w odrobinie zimnej wody .
Ja podaje z kaszą gryczaną na sypko i kiszonymi ogórkami .
Doprawiam odrobiną miodu bo przełamuje on doskonale smak dużej ilości cebuli i sos nabiera smaku .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz