piątek, 26 sierpnia 2011

Sos paprykowo- koperkowy do ryb


Kotlety rybne , pulpet z tuńczyka w puszce - robię zawsze na zapas .Potem podgrzewam w różnej formie .Czasem są to zapiekanki do których potrzebny jest sos .Najprostszy który zawsze mogę zrobić to ten .
Czas : 20 minut
1/2 papryki czerwonej
1/2 papryki żółtej
1/2 szklanki pokrojonego koperku
3 łyżki masła
3/4 szklanki słodkiej śmietanki
1/2 kostki bulionu z kostki ( ja użyłam rybny Knorra ale raczej jest nie dostępny więc polecam użycie warzywnego )
mielony pieprz
sól


Papryki oczyścić z pestek i pokroić w paseczki. Pokroić koperek .Na głębokiej patelni rozgrzać masło .Wrzucić pokrojone papryki i chwilę dusić mieszając .

Dosypać koperek. Zalać śmietanką .Wkruszyć kostkę bulionową .

Dusić na bardzo małym gazie . Jeśli sos jest za mało gęsty rozrobić łyżeczkę mąki w kliku łyżkach zimnej wody i wlać do sosu . Zagotować i ogrzewać by zgęstniał. Doprawić do smaku solą i pieprzem .
Dlaczego mówię , że taki sos mogę zrobić w każdej chwili ? A no dla tego , ze wszystkie składniki zawsze mam w domu - sos można robić z zamrożonej na leczo papryki , mrożonego kopru , a jak nie ma śmietanki to rozpuszczam w gorącej wodzie śmietankę do kawy w proszku . Sos jest równie dobry .
Zrobiłam go do ,,Tuńczyka w puszce przerobionego na klops,, ( część zjedliśmy na zimno z majonezem a część teraz na obiad )- do tego ziemniaczki z wody i prosta surówka z kapusty pekińskiej .

2 komentarze:

Grzegorz Laskowski pisze...

Czy w Twoich przepisach można zamienić mięso czymś roślinnym?

Czas to strażnik uciekających przed śmiercią lub usiłujących naruszyć prawo więc pozbądź się go dążąc do rozwijania swojego życia w nieskończoność podążając gościńcem Eltaoo; radosnego życia w każdym miejscu i czasie!

Unknown pisze...

Nie bardzo- to znaczy możesz po prostu nie używać mięsa i nie robić nic wg ,, mięsnych przepisów ,, . Część sosów jest do zrobienia na bulionach warzywnych .Część przepisów jest bez mięsnych z samej natury ( kluchy , surówki , część sałatek ) . Nie bardzo sobie wyobrażam zastąpienie wołowiny soją w zrazach - to już raczej nie to samo . Uczciwie przyznaję , że nie przepadam za tego rodzaju kuchnią . Jadam z przyjemnością dania wegetariańskie , ale dla tego , że są po prostu smaczne ( typu placki ziemniaczane , fasolka szparagowa , papryki faszerowane kuskusem z parowara , sałatka Tabbouleh , kremowe zupy gotowane bez mięsa itd ) .Ale do bigosu dam mięso a nie soję .