Jak się ma sporą Rodzinkę , a
wśród jej członków masę łasuchów to trzeba mieć w zapasie przepisy na takie ,,
pośpieszne”i nie wymagające skomplikowanych składników ciasta .Wiele lat temu
koleżanka podpowiedziała mi jak robić ,,napoleonki” bez pieczenia. Dzieci , a
teraz już wnuki polubiły ciasto, a przepis zadomowił się .
Czas :20 minut + 3 godziny w
lodówce
Składniki :11/2 paczki krakersów
(jakieś 25dag )( ja kupuję Lajkonika )
1 litr mleka
10 dag masła
4 żółtka
4 łyżki cukru
2 budynie waniliowe
1 laska wanilii ( lub aromat
waniliowy )
cukier puder do posypania
Spód blaszki do ciasta średniej wielkości
wyłożyć położonymi jeden obok drugiego krakersami .Odlać ½ szklanki mleka i
rozpuścić w nim budynie. Resztę mleka zagotować z cukrem , masłem i rozciętą
wzdłuż laską wanilii ( lub aromatem waniliowym ). Wyjąć wanilię . Żółtka
roztrzepać z rozpuszczonym w mleku budyniu i wlać masę do gotującego się mleka
.Mieszając doprowadzić do zgęstnienia .Gorącą masę wylać na krakersy. Na
wierzch masy kłaść krakersy w takim samym porządku jak spód. Zostawić aż
ostygnie. Wstawić do lodówki. Przed podaniem posypać przesianym przez sitko
cukrem pudrem . Kroić wzdłuż krawędzi krakersów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz