poniedziałek, 26 września 2011

Spaghetti z sosem Buniowym ( prawie bolognese )


Czemu prawie bolognese ? No bo to taki trochę oszczędnościowy sos - i finansowo i czasowo . Prawdziwe bolognese robi się z mielonej wołowiny i gotuje minimum 2 godziny ( oczywiście z pomidorów nie koncentratu ) . Ale na 2-3  porcje to raczej nierealne -wiec robię sos po swojemu .
Czas : 1 godzina
Składniki :
25 dag mięsa mielonego mieszanego ( wołowo-wieprzowe )
1 duża cebula
2 pomidory
1 papryka czerwona  świeża
4 ząbki czosnku
1 kostka bulionu wołowego Knorra
4 łyżki oleju z pestek winogron
koncentrat pomidorowy do smaku
cukier
sól
pieprz mielony
maggi w płynie
świeża bazylia
25 dag makaronu spaghetti ( lepiej by był gruby ale ja miałam ten najcieńszy )
10 dag utartego sera Chedar ( wolę od parmezanu )

Pokroić obraną cebulkę i podsmażyć na złoto na rozgrzanym oleju .Dołożyć mięso i rozdrobnić je .Smażyć mieszając aż się zrumieni . Dorzucić pokrojone drobno pomidory i paprykę ( usunąć wcześniej pestki ) .Chwilę jeszcze podsmażać .

Zalać 1/2 litra wody. Włożyć kostkę bulionową i dusić na małym gazie 45 minut ( uzupełniając wodę jeśli wyparuje ) 

W tym czasie nastawić wodę na makaron . Po 45 minutach gotowania sosu wrzucamy do osolonej wody makaron i gotujemy al dente .

Do sosu dodajemy koncentratu , cukru , drobno pokrojonej bazylii , roztarty na miazgę czosnek , pieprz , maggi . Pogotować by smaki przeszły sobą .Doprawić ostatecznie .

Podawać w 2 wersjach albo polewając ułożony na talerzu makaron sosem i posypując serem , albo mieszając makaron z sosem i taki nakładając na talerz - posypany serem.
W obu wersjach dekorujemy świeżą bazylią .

4 komentarze:

Kubełek Smakowy pisze...

Muszę się niezgodzić, z tym, co piszesz i każdy Włoch to potwierdzi: makaron ZAWSZE dodajemy do naczynia z sosem, tak, aby wchłonął wszystkie aromaty, warto jeszcze dodać 2 łyżki wody z gotowania makaronu, tak więc jest tutaj tylko jeden właściwy sposób podania ;-) Pozdrawiam serdecznie!

Caroline B. pisze...

Buniu, uwielbiam twoją kuchnię. Od razu przypominają mi się kuchnia mojej babci :) Takie mile wspomnienia :)

Pozdrawiam i zapraszam :)
http://littlecookery.blogspot.com/
http://macarons-project.blogspot.com/

Unknown pisze...

Kubełek Smakowy - masz rację - tyle , ze ja nie gotuję po wło9sku tylko po Buniowemu .To , że gdzieś - ktoś jada w jakiś sposób nie jest dla mnie argumentem , ze ja muszę tak jeść . Jeśli komuś bardziej pasuje lanie sosu na makaron - niech tak robi .Ja lubię ,, utytłany ,, - a Mama woli tak .Wiem , że to nie poprawne z punktu widzenia zasad kulinarnych - ale ja jestem nie poprawna - nigdy nie odtwarzam potrawy tak jak jest w standarcie - robię jak mnie ( nam ) smakuje .Dla tego nie piszę , że to spaghetti bolognese - bo nie jest i nigdy w moim wydaniu nie będzie - zawsze coś ,, pomodzę ,, w przepisie po swojemu bo mi tak bardziej smakuje .
Nie używam parmezanu bo mi nie smakuje .Nie znoszę oliwy z oliwek bo mi nie smakuje .I nie zmienię tego - bo mi tak smakuje .To moja kuchnia- moje gotowanie - mój smak .Najbliżsi lubią i to mi wystarcza . A , że Włosi robią inaczej ? - no to ich strata ( hi hi )

MOJE PASJE KUCHENNE ? pisze...

Buniu przepis podobny do mojego tylko ja robie z mięsa indyczego bo tak lubię ;). A to co napisałas wyzej to w 100% poprawne ;) Każdy gotuje tak jak lubi nawet jeśli nazwie to po włosku czy chińsku ;) Pozdrawiam cieplutko :)