środa, 2 listopada 2011

Egzotyka dla Ani


Wnuczce zachciało się egzotyki .Tak na szybkiego robiłyśmy z tego co było w domu .




Czas : 45 minut

Składniki :

1szklanka  marchewki pokrojonej w cienkie słupki
½ utartej na tarce jarzynowej białej rzodkwi
1 szklanka pokrojonego w paseczki konserwowego bambusa
3 plastry ananasa z puszki ( z syropu )
½ szklanki kiełków sojowych
½ szklanki ogórka pokrojonego w cienkie paseczki
¼ szklanki pokrojonego w pół plasterki pora 
1 pierś z kurczaka ( duża  połówka )
4 łyżki oleju ryżowego
1 łyżeczka curry
½ szklanki mleka kokosowego 
1 łyżeczka pieprzu cytrynowego
szczypta soli
1 łyżeczka konfitury pomarańczowej z gorzkich pomarańczy 
1 łyżka  ciemnego sosu sojowego
1 szklanka bulionu drobiowego
½ szklanki syropu z ananasa


Pokroić mięso z kurczaka w kostkę ( tak wielkości ½ pudełka zapałek ). Posypać  curry , pieprzem cytrynowym , solą .Dodać konfiturę z pomarańczy , wlać   sos sojowy i wetrzeć pastę w mięso . Zostawić na 20 minut.
W woku rozgrzać 2 łyżki oleju .Wrzucić mięso z kurczaka i smażyć na rumiano mieszając . Dołożyć marchew , ogórek , rzodkiew , bambus , kiełki sojowe , pokrojony ananas , por .Zalać bulionem i ½ szklanki syropu z ananasa .Doprawić  curry , pieprzem , sosem sojowym  .Dusić aż ilość płynu zredukuje się o połowę a warzywa i kurczak zmiękną . Wlać mleko kokosowe i dusić jeszcze 5 minut ( jeśli trzeba to zagęścić odrobiną mąki ziemniaczanej )

Brak komentarzy: